Halsey uderza w Victoria's Secret. Wcześniej wystąpiła na wybiegu
Piosenkarka Halsey była jedną z gwiazd pokazu Victoria's Secret. I mimo że wtedy wyglądała na zadowoloną, to w dniu premiery nagrania odwraca się od bieliźniarskiego giganta. Nie przebiera w słowach.
03.12.2018 | aktual.: 03.12.2018 10:43
Pokaz Victoria's Secret budzi duże kontrowersje. Organizatorzy twierdzą, że to pochwała kobiecości, z czym wielu kompletnie się nie zgadza. W listopadzie sieć zalały ostre komentarze pod adresem mężczyzn stojących za imprezą. Biła z nich duża wściekłość. Można było przeczytać, że ideą VS jest tak naprawdę tworzenie nierealnych wzorców piękna. A dowodem na to są choćby wielotygodniowe głodówki modelek, które po zejściu z wybiegu pałaszują hamburgery.
Piosenkarka Halsey nie reagowała na te zarzuty, gdy brała udział w imprezie. Zaśpiewała przed jej widownią – za towarzystwo mając słynne "Aniołki". Miesiąc później 27-latka publikuje oświadczenie, którym wbija szpilę tym, którzy zaprosili ją na pokaz. Artystka twierdzi, że nie wiedziała, jak organizatorzy zapatrują się na sytuację środowiska LGBTQ.
"Od dzieciństwa uwielbiam pokazy Victoria's Secret. W tym roku wraz z innymi niesamowitymi artystami i ciężko pracującymi modelkami / przyjaciółkami noc pokazu miała być moją najlepszą w tym roku" – napisała Halsey na Instagramie. "Jednak po tym, jak wystąpiłam, pojawiły się pewne komentarze, których po prostu nie mogę zignorować." – dodała gwiazda. Chodzi o to, co stało się po publikacji wywiadu z PR-owcem marki Edem Razekiem. Powiedział, że "na wybiegu nie pojawi się transseksualista, bo pokaz jest fantazją i 42-minutową wyjątkową rozrywką". Szef VS Jan Singer niedługo później podał się przez to do dymisji. A Halsey wścieka się teraz. "Nie będę tolerować braku różnorodności!" – stwierdziła. I dodała, że w związku z aferą, przeznaczyła duże środki na działalność LGBTQ.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl