Hrabina Sophie była ulubienicą królowej Elżbiety II. Łączyła je wyjątkowa więź
Sophie, żona księcia Edwarda i hrabina Wessex, była wyjątkowo związana z królową Elżbietą II. W ciągu wielu lat stała się dla niej niczym córka. Spędzała dużo czasu z teściową-monarchinią przy herbacie w Windorze. Królowa od samego początku uważała, że Sophie jest "inna". Czuła się przy niej bardzo spokojna.
Hrabina Sophie była ulubienicą królowej Elżbiety II
Sophie Rhys-Jones stała się członkinią brytyjskiej rodziny królewskiej w 1999 roku, kiedy wyszła za mąż za księcia Edwarda. Otrzymała tytuł hrabiny Wessex, którego używa do dziś, choć już niedługo zostanie księżną Edynburga. Wszystko z powodu życzenia księcia Edynburga Filipa, który chciał, by po śmierci jego tytuł otrzymał książę Edward.
Hrabina Sophie była ulubienicą królowej Elżbiety II
Sophie od samego początku byłą ulubienicą królowej Elżbiety II. Monarchini podobno była bardzo zła na swojego syna, Edwarda, kiedy ten oświadczył się Sophie dopiero po sześciu latach znajomości. Rhys-Jones stanęła na ślubnym kobiercu w wieku 34 lat. W 2003 roku urodziła pierwsze dziecko - córkę Louise, a cztery lata później syna Jamesa.
Zanim hrabina Sophie zaczęła poświęcać się wyłącznie królewskim obowiązkom, miała swoją własną firmę PR. Z tego wywiązał się jednak niemały skandal - gdy pojawiła się na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie, gdzie zapozowała u boku Rovera 75, chwilę później okazało się, że otrzymała kontrakt o wartości 250 tys. funtów na jego reklamę.
Mimo to, wszystkie "grzechy" zostały Sophie szybko wybaczone. Dlaczego? Królowa Elżbieta II darzyła ją ogromnym zaufaniem i wiedziała, że może powierzyć jej wiele sekretów. Hrabina spędzała z monarchinią mnóstwo czasu w Windsorze, gdzie regularnie przyjeżdżała na herbatę i oglądanie filmów historycznych. Ona i królowa potrafiły organizować sobie wielogodzinne seanse, kończące się żywymi dyskusjami.
Zobacz także: Pogrzeb królowej Elżbiety II. Ekspertka o stylizacjach królowej małżonki Camilli, księżnej Kate i Meghan Markle
Hrabina Sophie jako pierwsza zaprosiła do siebie Meghan
Sophie od początku miała w rodzinie królewskiej reputację osoby, która łagodzi wszelkie konflikty. Tak było chociażby z Meghan Markle, z którą kilka dni temu jako pierwsza wymieniła kilka słów na uroczystościach pogrzebowych królowej Elżbiety II. Jako pierwsza zaprosiła ją także do siebie tuż po ogłoszeniu jej zaręczyn z księciem Harrym.
- Sophie była jedną z pierwszych osób, które zaprosiły Meghan na herbatę. Zrobiła to na własną rękę. Wyczuła, że nie zostaną najlepszymi przyjaciółkami, ale dogadywały się całkiem nieźle - ujawniła osoba z kręgu małżeństwa Wessex w rozmowie z brytyjskim "The Sun".
Tegoroczne lato hrabina i hrabia Wessex spędzili razem z dziećmi w szkockim Balmoral z królową Elżbietą II. Nigdy by się nie spodziewali, że to będą ich ostatnie wspólne wakacje. Sophie bardzo przeżywa śmierć ukochanej teściowej. Według doniesień, przejmie po niej wiele patronatów. Na dzień dzisiejszy jest związana z 70 organizacjami.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Meghan zabrała biżuterię po księżnej Dianie do Los Angeles
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
