Ich małżeństwo to fikcja? Znaczące gesty nie pozostawiają żadnych złudzeń
Oddzielne miejsca zamieszkania oddalone od siebie o 320 km, osobne sypialnie, a także znaczące gesty zauważane podczas oficjalnych wystąpień. Eksperci od mowy ciała nie mają wątpliwości co do tego, że pierwsza para USA nie tylko nie darzy się miłością, ale wręcz bije od niej wzajemna niechęć. Małżeństwo Trumpów budzi więcej kontrowersji niż polityka obecnego prezydenta USA. W amerykańskich tabloidach aż huczy od plotek, że ich rozwód wisi w powietrzu. Zobaczcie wszystkie kontrowersyjne zachowania tej pary.
Melania obiektem seksualnym
Eksperci od mowy ciała, obserwując pierwszy taniec Melanii i Donalda Trumpów stwierdzili, że pierwsza dama jest jedynie "obiektem seksualnym" dla męża. Do takich wniosków doszli, bo Donald trzymał ręce blisko pośladków żony. Wiele osób zwróciło uwagę również na sztywność Melanii podczas tańca inauguracyjnego oraz na to, że łapała męża za ręce, gdy ten próbował ją objąć. To z kolei dowodzi, że jest nieszczęśliwa w swoim małżeństwie. Był jeden moment, w którym Melania pocałowała męża, ale był to bardzo oficjalny pocałunek, w zasadzie muśnięcie.
Smutek wypisany na twarzy
Świat przyzwyczaił się do ciepłych i rodzinnych relacji poprzedniej pary prezydenckiej USA. Barack i Michelle Obama przez całą prezydenturę praktycznie nie odrywali od siebie wzroku. Cały czas szukali też fizycznego kontaktu. Podczas publiczych wystąpień trzymali się za ręce za każdym razem, gdy było to możliwe. Trudno więc się dziwić, że relacje Donalda i Melanii wzbudzają ogromne emocje. Trumpowie nie okazują względem siebie uczuć. Ich zachowania są mocno wypracowane, niekiedy bardzo sztuczne. Przyklejony uśmiech, sztywne uściski dłoń i unikanie spojrzeń - tak to wygląda z boku.
Pocałunek kontra spojrzenie
W dniu inauguracji, kiedy Michelle i Melania podeszły do swoich mężów, kamery telewizyjne zauważyły znaczące zachowania mężczyzn. Barack na schodach spontanicznie złapał za rękę Michelle i ją pocałował. Natomiast Donald rzucił jedynie szybkie spojrzenie w stronę Melanii, lekko skinął głową, po czym się odwrócił. Nawet nie dotknął żony.
Melania zostaje w tyle
Dowodem na to, że Donald Trump nie okazuje żonie uczuć, są też zdjęcia z oficjalnych spotkań. Melania jest jedynie ozdobą, figurantką, na którą nawet nie zwraca uwagi. Wysiadając z samochodu nie czeka na nią, nie patrzy nawet, czy ta idzie za nim. Sam wita gości, a ją zostawia gdzieś w tyle. Tak było chociażby na spotkaniu z państwem Obamami. Podobne zachowanie zauważono podczas oficjalnej podróży Donalda i Melanii do Arabii Saudyjskiej. Prezydent nie czekał na żonę, tylko pierwszy schodził z pokładu samolotu. Wychodząc z samochodu na audiencję do papieża Franciszka, również zapomniał o żonie. Co sądzicie o tych wszystkich gestach? Czy według was również świadczą o kryzysie w ich małżeństwie?