Ile Anna Czartoryska przez rok wydała na ubrania? Kwota zaskakuje
Anna Czartoryska-Niemczycka choć nie musi liczyć każdej złotówki, to i tak postanowiła ograniczyć swoje wydatki. W zeszłym roku miała mocne postanowienie, by nie kupować nowych ubrań. Ile ostatecznie przeznaczyła na nie pieniędzy?
14.04.2021 09:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Anna Czartoryska-Niemczycka w zeszłym roku publicznie ogłosiła, że podjęła modowe wyzwanie. W dobie konsumpcjonizmu, kiedy nabywamy zdecydowanie zbyt dużo rzeczy niż potrzebujemy, aktorka postanowiła przez 12 miesięcy nie kupować żadnych ubrań.
Przemysł odzieżowy jest drugi po przemyśle paliwowym najbardziej szkodliwym dla środowiska. Ekologia i dbanie o naszą planetę jest niezwykle ważne dla aktorki, więc ograniczenie zakupów do minimum przez okrągły rok było dla niej naturalnym ruchem. Oprócz tego Anna Czartoryska-Niemczycka interesuje się ruchem zero waste i minimalizmem.
Ile wydała na ubrania?
Aby nie złamać swojego postanowienia, Czartoryska musiała podjąć odpowiednie kroki.
- Wypisałam się ze wszystkich newsletterów, żeby mnie nie kusiło. Przestałam też obserwować duże marki w mediach społecznościowych. Zostawiłam sobie tylko te etyczne - powiedziała kilka miesięcy temu w rozmowie z WP Kobieta Anna Czartoryska-Niemczycka.
Jak wyznała ostatnio w jednym z wywiadów, udało jej się wytrwać, osiągnęła sukces i przez 12 miesięcy właściwie nic nie kupiła - oprócz nowych skarpetek, na które wydała kilkadziesiąt złotych. Gdy Czartoryska-Niemczycka tęskniła za zakupami i buszowaniem po sklepowych półkach, musiała zdać się na swoją kreatywność.
- Wyobrażałam sobie, że jestem na zakupach… w swojej szafie! Czasem udaje się znaleźć ukryte perełki, które w razie potrzeby przerabiam u krawcowej - zdradziła aktorka.
Co dalej?
Aktorka znana z seriali takich jak "Usta-Usta" czy "Dom nad rozlewiskiem" nie chce zaprzepaścić swojego sukcesu. Po roku bez kupowania nowych ubrań, zmieniła swoje podejście do mody.
- Jestem zdecydowana, żeby kupować z drugiej ręki i korzystać z ofert marek bardziej etycznych. Chciałabym, żeby były to rzeczy szyte w Polsce, jak najmniej obciążające środowisko. (...) Jeśli będę coś kupować, chciałabym, żeby były to zakupy mniej impulsywne. Do mojej szafy będę wkładać ubrania dobre jakościowo, uniwersalne. Takie, które nie wyjdą z mody po dwóch miesiącach czy jednym sezonie - mówiła niedawno w wywiadzie dla WP Kobieta.