Ivanka Trump i jej mąż, Jared Kushner, po porażce Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich, nie muszą martwić się o przyszłość. Małżonek Ivanki zarządza nieruchomościowym imperium, a sama celebrytka może odbudować swoją markę biżuteryjną. Komentatorzy są jednak zgodni: Ivanka ma apetyt na karierę polityczną.
- Jest ona w stanie obracać się w dwóch światach: konserwatywno-populistycznym na wzór Donalda Trumpa i tym tradycyjnym republikańskim na wzór Jeba Busha – mówi w wywiadzie dla "New York Timesa" Sam Nunmerg, były doradca w sztabie Trumpa.
Zobacz także: Kim był pierwszy mąż Moniki Zamachowskiej?
Ambitna blondynka
Ivanka Trump zachwyca urodą. Nie jest tajemnicą, że jej wygląd to nie tylko zasługa genów, ale także chirurgii plastycznej. Wszystko wskazywało na to, że córka miliardera, zostanie modelką. Gdy miała 20 lat, chętnie pozowała na okładkach czasopism, a także chodziła w pokazach najlepszych domów mody.
Jednak ambicje dziewczyny sięgały dalej. Ivanka Trump zdobyła doskonałe wykształcenie. Ukończyła prestiżowe studia Wharton School of Business na University of Pennsylvania i z powodzeniem zajęła się prowadzeniem interesów.
Ivanka porzuciła jednak biznesowe plany, by wspierać ojca w polityce. Pomagała w kampanii prezydenckiej, a potem została także doradczynią w Białym Domu. Uczestniczyła w pierwszym kobiecym szczycie W20 obok takich osób jak Angela Merkel. Było to jedno ze spotkań przygotowujących do szczytu G20 w Hamburgu.
Dlatego, teraz wszyscy zastanawiają się, jaki będzie jej następny krok.
Zobacz także: "Musiałam cały akt grać z nagimi piersiami". Tak aktorka Paulina Walendziak wspomina studia w łódzkiej filmówce
Miliarderka, czy zwykła mama
Choć Ivanka Trump nie zdradza swoich politycznych planów, być może, zdradza ją… strój. Eksperci od wizerunku twierdzą, że bizneswoman przechodzi właśnie "stylizacyjną" przemianę. Chce być postrzegana jako pracująca mama, a nie, przebierająca w drogich sukniach, miliarderka.
Plotki o jej politycznych planach rozgorzały, gdy Ivanka Trump zaczęła pokazywać się w koszulkach polo i bojówkach.
Tak sprawę komentuje Alaina Dimopoulos, dziennikarka modowa:
- Ivanka Trump może próbować iść w ślady swojego ojca i fałszywie kreować się na bohaterkę klasy robotniczej.
Marciniak o przejściu posłanki Lewicy do Jarosława Gowina. Smutny komentarz
