Jacek Rozenek wraca do gry? "Już się pojawiły cudowne kobiety"
Jacek Rozenek zdobył się na otwartość. Aktor zdradził, że w jego otoczeniu... nie brakuje wspaniałych kobiet. Czy wobec jednej z nich ma poważne zamiary? Na pytania o nową miłość odpowiedział w kilku słowach.
Czy Jacek Rozenek jest już gotowy na miłość?
Jacek Rozenek podczas swojego wywiadu dla "Miasta kobiet" przyznał, że mimo trwania w związkach, czuł się samotny. "Sam w takim znaczeniu, że życie przeżywamy sami" - tłumaczył aktor. Rozenek dodał, że po przejściu udaru uświadomił sobie naprawdę wiele różnych rzeczy, a w tym tych dotyczących relacji międzyludzkich, także romantycznych. Czy w końcu jednak nadszedł moment, w którym zastanawia się nad daniem sobie szansy na nową miłość?
Zobacz też: Tak mówi o małżeństwie z Małgorzatą Rozenek. "Pierwsze 5 lat to była bajka, ale później..."
Jacek Rozenek otwiera serce na miłość?
O to, jak obecnie wygląda życie miłosne Jacka Rozenka, zapytała aktora reporterka portalu Jastrząb Post. Mężczyzna otwarcie wyznał, jak sytuacja wygląda z jego perspektywy.
- Jestem na wszystko otwarty. Ale nie chodzę na randki. Bardzo długo nie było to przedmiotem mojego zainteresowania - przyznał szczerze Rozenek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jacek Rozenek: "Moja wiedza o udarze mózgu była znikoma"
Co ciekawe, aktor tłumaczył, że w jego otoczeniu znajduje się wiele kobiet godnych zainteresowania.
- Już się pojawiły cudowne kobiety w moim życiu, tylko nie ma powodu, aby tworzyć związek. Ale naprawdę to wspaniałe kobiety - podkreślił.
Najpierw bajka, później szara rzeczywistość
We wcześniejszym wywiadzie dla Plotka Jacek Rozenek rozprawił się natomiast z małżeństwem z Małgorzatą Rozenek-Majdan. Pierwsze lata wspólnego życia były cudowne, jednak później drogi aktora i jego ówczesnej żony zaczęły się rozchodzić. Na pytanie, czy do rozpadu związku mógł przyczynić się świat show-biznesu, do którego zaczęła wchodzić Małgorzata, przyznał, że może być w tym ziarno prawdy.
- Nie wiem, może trochę tak. Ja byłem cały czas w show-biznesie, potem Gosia poszła. Takie zmiany są naturalne z jednej strony. Jej osobowość i moja osobowość to były bardzo ostre osobowości. To się kłóciło ze sobą, ale pewnie dlatego też się przyciągaliśmy, a potem nie. To normalne - podkreślił.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
