ModaJak chodzić na wysokich obcasach?

Jak chodzić na wysokich obcasach?

"Skakanie z dachu budynku jest dużo mniej przerażające, niż zbieganie po schodach na wysokich obcasach" - wyznała Jennifer Garner, gwiazda serialu Agentka o stu twarzach, która w filmie rzeczywiście musiała się popisać odwagą i formą. Ale chyba przesadza. W końcu sztukę chodzenia na wysokich obcasach da się opanować, a na pewno warto próbować - zwłaszcza przed ślubem

Jak chodzić na wysokich obcasach?
Źródło zdjęć: © -sxc.hu

"Skakanie z dachu budynku jest dużo mniej przerażające, niż zbieganie po schodach na wysokich obcasach" - wyznała Jennifer Garner, gwiazda serialu Agentka o stu twarzach, która w filmie rzeczywiście musiała się popisać odwagą i formą. Ale chyba przesadza. W końcu sztukę chodzenia na wysokich obcasach da się opanować, a na pewno warto próbować - zwłaszcza przed ślubem, by na uroczystości wbić się w super-wysokie szpilki i wyglądać szałowo!

Sprawa jest całkiem poważna, dlatego opracowaniem przepisu na ów szałowy wygląd zajęło się grono naukowców z Instytutu Fizyki w Londynie. I przygotowali oni wzór na wysokość obcasów, w którym jedną z ważniejszych wartości stanowi tzw. "współczynnik socjologiczny" - Q. Oto wzór:

h = Q (12 + 3s / 8)

gdzie:

h - maksymalna wysokość obcasa (w centymetrach, nie calach!),
Q - współczynnik socjologiczny mogący przybierać wartość od 0 do 1,
s - rozmiar stopy (według damskiej numeracji angielskiej- 36 - 3,5, 37 - 4, 38 - 5, 39 - 6, 40 - 6,5, 41 - 7,5).

Jak wiadomo, kobiety to nie roboty i naszych zachowań tak łatwo nie da się zmierzyć, dlatego tajemniczy współczynnik socjologiczny Q to po prostu zmienna, która oddawać ma - nomen omen - zmienne nastroje kobiety. Naukowcy brytyjscy wyliczyli więc, że Q zależy od naszego samopoczucia, doświadczenia w chodzeniu na wysokich obcasach, ceny butów i tego, jak bardzo są modne!

A my i bez wzoru wiemy, że wysokość obcasa powinna być odpowiednia do doświadczenia w chodzeniu na obcasach - im większe, tym buty mogą być wyższe - oraz do efektu, który chcemy osiągnąć - im lepszy, tym wyższy i cieńszy powinien być obcas! Dlatego wysokie obcasy polecam szczególnie pannom nieśmiałym, bo nic takie nie dodaje odwagi jak kilka centymetrów w górę oraz tym, których wybranek jest znacznie wyższy, żeby mogły mu dorównać. A tym, których narzeczony jest niewysoki albo nieco niższy od nich, polecam baleriny - samo "naj": najmodniejsze i najwygodniejsze. * Kilka zalet, parę wad*

"Po co pchać się pod nóż albo do siłowni? Szpilka to natychmiastowy i skuteczny wyszczuplacz" - pisze Camila Morton w przewodniku dla kobiet "Jak chodzić na wysokich obcasach". Faktycznie, wysokie obcasy wydłużają sylwetkę, która dzięki temu sprawia wrażenie szczuplejszej (a która z nas nie chciałaby być nieco szczuplejsza?), buty na obcasach także wymagają przyjęcia wyprostowanej postawy. Ładniej i szczuplej wyglądamy - a jak już nauczymy się poruszać na obcasach - to także i ładniej się prezentujemy w ruchu!

A jak się w nich poruszać? Najpierw należy się nauczyć w ich stać! Głowa do góry, ramiona ściągnięte do tyłu, brzuch wciągnięty. Pierwsze kroki najlepiej zrobić w domu i pamiętać, by ciężar ciała spoczywał przede wszystkim na przedniej części stopy - na czubkach palców. Gotowa? Napnij mięśnie i do przodu! Jak tylko dotkniesz ziemi obcasem, natychmiast postaw na niej czubek buta. Ważne też jednak, by zachować równowagę i nie przechylać się ani nazbyt do przodu, ani też zbytnio w tył - ale nie martw się, na pewno sama będziesz wiedzieć, jak stanąć, by nie upaść. I ćwicz, ćwicz, ćwicz. Nie zrażaj się niepowodzeniami, tylko przechadzaj w swych świetnych obcasach, prezentujących Twoje wspaniałe nogi, na zakupach, na spacerze, w drodze do pracy (choć może warto jednak wziąć taksówkę?), i w drodze do kawiarni...

Zanim zdecydujesz, czy w dzień ślubu założyć wysokie obcasy, albo jak wysokie ona mają być, przyjrzyj się miejscu, w którym planowana jest ceremonia i przyjęcie weselne. Chodzenie na naprawdę wysokich obcasach po schodach, czy kocich łbach, wyszczerbionym bruku, kratkach itp. zostaw lepiej ekspertkom, po co się męczyć. A sama wybierz obcas nieco niższy. Jeśli zdecydujesz się jednak na obcasy, pamiętaj, że gdyby padało i było ślisko, powinnaś chodzić na czubkach palców, bo zbytnie wychylenie do tyłu grozi upadkiem.

Pamiętaj też, że chodzenie na wysokich obcasach jest męczące dla nóg i nie powinnaś przebywać na nich zbyt długo - dlatego - jeśli idziesz do ślubu na obcasach - w dzień poprzedzający uroczystość zrób sobie dzień bez obcasów, by dobrze wypocząć. A jeśli masz problemy z kręgosłupem, lepiej nie wybieraj zbyt wysokich obcasów, bo po kilku godzinach będą Cię boleć plecy i stopy tak bardzo, że nawet najsłodszy pocałunek męża nie pozwoli Ci się odprężyć.

A jak wybrać odpowiednie buty na tę uroczystość? Na pewno powinny być piękne, wygodne i z dobrego materiału. Wybierz, co Ci się podoba i co jest wygodne (i wysokie), bez względu na modę. Bądź oryginalna i odważna. "Dobry obcas wybierze ciebie. Nie podążaj za modą - podążaj za swoimi pragnieniami, masz być z siebie dumna" - radzi słynny projektant butów, Manolo Blahnik w książce Camili Morton - "Musisz wybrać coś, co sprawi, że będziesz wyglądała jeszcze bardziej niezwykle i czuła się jeszcze odważniejsza niż dotychczas". Widzisz? Nie mówiłam, że to recepta na nieśmiałość?

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)