Jak chwilowo poprawić wygląd wnętrza
Pani Julia kupiła domek, w którym trzeba będzie w przyszłym roku przeprowadzić remont. Jednak do tego czasu chciałaby Pani jedynie odświeżyć ściany.
05.11.2009 | aktual.: 19.11.2009 15:41
Pani Julia kupiła domek, w którym trzeba będzie w przyszłym roku przeprowadzić remont. Jednak do tego czasu chciałaby Pani jedynie odświeżyć ściany. W tej chwili panuje tam chaos wykończeniowy - trzy ściany są w kolorze białym, jedna wykończona brudnym kamieniem, są tam również panele boazeryjne i spadzisty sufit wykończony kasetonami. Fugi w przypadku kamienia mają przeraźliwy kolor. Zastanawia się Pani szczegółowo, czy to wszystko usuwać, zamalować, położyć gładź, słowem co można z tym na razie zrobić. Meble, które Pani chce wstawić w tym pomieszczeniu mają jasne obicia, meble drewniane są ciemnobrązowe.
Przy okazji przyszłego remontu proponuję zerwanie wszystkiego i porządne odnowienie. Na razie jednak polecam najlepszy sposób w tego typu przypadkach. Czyli zamalowanie wszystkiego na jednolity, jasny kolor. Może być biały, lub– w Pani przypadku - ecru. Efekt zwykle jest zaskakująco dobry, likwiduje chaos kolorystyczny, uwypukla urozmaicenie faktur powierzchni, pozwala „przeczekać” do remontu. Przydatny jest również do odnawiania starych i strasznie brudnych ścian ceglanych - np. w przypadku kominków. Oczywiście w wypadku tapet – najlepiej je właśnie usunąć, chyba, że dobrze trzymają się ścian, a ich powierzchnia nadaje się do malowania. Resztę – tak jak w domku Pani Julii – lepiej na razie zostawić, ponieważ przeważnie kończy się to bardzo poważnym remontem. Moje doświadczenie podpowiada bowiem, że zwykle okazuje się, że pod spodem jest sytuacja na tyle dramatyczna, że remont ten staje się natychmiast niezbędny. I zwykle nie jest to ani tanie, ani szybkie, ani bezproblemowe. Lepiej więc jest się do tego
odpowiednio przygotować.
Ilustracje (do wyboru?): Było: fot. 1.
Jest: fot. 2.
Było: fot. 3
Jest: fot. 4
Było: fot. 5
Jest: fot. 6
W trakcie: fot 7
Jest: fot. 8
Arch. wnętrz
Joanna Rzepińska