Jak pielęgnować cerę naczynkową zimą?
O tej porze roku skóra wrażliwa jest szczególnie narażona na podrażnienia. Kruche naczynka pod wpływem częstej zmiany temperatur mogą się rozszerzać, a nawet pękać. Warto więc postawić na troskliwą pielęgnację.
03.01.2014 | aktual.: 03.01.2014 14:36
O tej porze roku skóra wrażliwa jest szczególnie narażona na podrażnienia. Kruche naczynka pod wpływem częstej zmiany temperatur mogą się rozszerzać, a nawet pękać. Warto więc postawić na troskliwą pielęgnację.
Cera naczynkowa słynie z wyjątkowej wrażliwości, gdy coś ją drażni, reaguje natychmiast. Stąd częste czerwone plamy na policzkach i nosie, uczucie ściągnięcia, pieczenia, łuszczący się naskórek. Zaczerwienienia na twarzy pojawiają się, gdy naczynka zaczynają się rozszerzać. Na tym etapie możemy stosować odpowiednie kosmetyki i dietę, by ukoić i wzmocnić skórę. Gdy naczynka pękają i na twarzy pojawiają się charakterystyczne fioletowe pajączki – wówczas pomoże nam jedynie wizyta w gabinecie medycyny estetycznej i terapia laserowa.
Podstawowym elementem pielęgnacji tego typu cery jest odpowiedni krem nawilżający. Jego główne zadanie to uszczelnienie naczyń włosowatych. Warto wybrać kosmetyk, który w swoim składzie zawiera miłorząb, arnikę, kasztanowiec, substancje kojące (panthenol i alantoina), witaminę K, wyciąg z oczaru wirginijskiego. Pamiętaj, by przed wyjściem z domu na mróz, nakremować twarz, nałożyć fluid i użyć odrobinę pudru. Dzięki temu stworzysz dodatkową warstwę chroniącą skórę przez mrozem i wiatrem. W chłodne dni lubimy się rozgrzewać gorącą herbatą, grzanym winem lub pobytem w saunie, w przypadku cery wrażliwej lepiej zrezygnować z tych przyjemności. Pod wpływem ciepła naczynka zaczynają się rozszerzać, dlatego na policzkach widoczny jest rumień.
Nie przesadzajmy też z ogrzewaniem pomieszczeń, w których spędzamy większość czasu. Nie dość, że nasze policzki będą się czerwienić, to jeszcze suche powietrze podrażni cerę, dodatkowo osłabiając jej kondycję.
Czerwone plamki nie wyglądają zbyt estetycznie i wiele kobiet próbuje je zamaskować makijażem. By zakryć zaczerwienienia lub pajączki, potrzebujemy specjalnego korektora w kolorze zielonym. Taki kosmetyk sprawdzi się dobrze, jeśli chcemy zakamuflować zmiany punktowe. Jeśli jednak zmiany skórne obejmują całe policzki i nos, dobrym rozwiązaniem będzie nałożenie bazy pod makijaż w odcieniu zielonym. Ten kolor zneutralizuje zaczerwienia i wyrówna koloryt cery.
Polecamy także: