Jak przetrwać stres przed egzaminem dziecka
Kiedy zbliża się czas egzaminów do szkół średnich i na studia, atmosfera w wielu domach staje się nerwowa i bardzo napięta. Jak można sobie poradzić z tym ogromnym - przede wszystkim dla naszych dzieci - stresem?
Kiedy zbliża się czas egzaminów do szkół średnich i na studia, atmosfera w wielu domach staje się nerwowa i bardzo napięta. Jak można sobie poradzić z tym ogromnym - przede wszystkim dla naszych dzieci - stresem?
Rodzice denerwują się w takich chwilach nie mniej niż ich pociechy. Od zdanego egzaminu zależy przecież tak wiele. Nie zapominaj jednak, że zbyt nerwowa atmosfera w domu nie wpływa korzystnie na samopoczucie i tak już mocno przejętego dziecka.
- * Zapanuj nad nerwami.* Przede wszystkim musisz wziąć się w garść. Pamiętaj, że lęk jest zaraźliwy, a jedna zdenerwowana osoba źle wpływa na całą rodzinę. Przypominając bez przerwy dziecku o egzaminie, tylko pogorszysz sytuację.<
- * Dziecko nie jest zawodnikiem!* Zastanów się, czy własnym zachowaniem - bardziej lub mniej świadomie - nie dajesz dziecku do zrozumienia, że przegrana będzie olbrzymim ciosem dla najbliższych. Czy nie będzie mu się wydawać, że jeśli wygra, będzie kochane i chwalone, a kiedy nie zda - zostanie odrzucone. Nastolatek nie umie, tak jak dorośli, bronić własnej psychicznej równowagi. Nie potrafi jeszcze znajdować różnych dróg wyjścia z trudnej sytuacji. Dla niego problemy życiowe rysują się w kategoriach "białe-czarne", "wszystko albo nic". Pamiętaj, że to, co według ciebie jest mobilizowaniem dziecka, przez niego może być niekiedy odbierane jako paraliżujący, trudny do zniesienia szantaż.
- * Nie ma uniwersalnej metody "zaganiania" do nauki.* Dla jednego dziecka najbardziej mobilizujący jest lekki niepokój, dla innego całkowite poczucie braku zagrożenia. Wszystko zależy od jego temperamentu, stanu nerwów. Jeśli naprawdę dobrze znasz swoje dziecko, sama najlepiej będziesz wiedziała, jaką metodę mobilizacji do nauki zastosować. Ale gdy dziecko jest podatne na stresy - musisz panować nad swoją rolą kontrolera jego postępów w nauce.
- * Porozmawiaj z dzieckiem.* Zalecaną przez doświadczonych pedagogów metodą zmniejszania lęku przed nieznaną sytuacją egzaminacyjną jest omówienie jej. Może to wyglądać jak próba generalna przed egzaminem. Dziecko samo opowiada, co będzie się wtedy działo: "Wejdę, posłucham pytań. Jeżeli posłucham uważnie, na pewno je zrozumiem". Twoim zadaniem jest doprowadzić do tego, aby dziecko uwierzyło, że egzamin nie jest niczym przerażającym. Uspokoi je też świadomość, że egzaminy zdawało i zdało już przed nim wiele dzieci.
- * Nie dawaj dziecku leków.* Nie podejmuj eksperymentów z podawaniem mu farmakologicznych środków dopingujących czy uspokajających. Jeżeli zastanawiasz się, czy zaproponować dziecku wyciszającą tabletkę, z korzyścią dla wszystkich będzie, gdy zażyjesz ją sama. I pamiętaj: egzamin dziecka jest sprawdzianem zdrowego rozsądku dla całej rodziny.
- Dzień przed egzaminem wybierzcie się gdzieś całą rodziną. Pamiętaj, żeby dać dziecku (a przy okazji i wszystkim domownikom) trochę oddechu. Dzień przed egzaminem warto nieco przystopować. Idealnym wyjściem będzie wybranie się całą rodziną za miasto lub na wieczorny wypad do kina. Postarajcie się nie mówić zbyt wiele o jutrzejszym dniu, ale nie wyszukujcie też na siłę zastępczych atrakcji. Po prostu pozwólcie sobie na jak najwięcej swobody.
Gdy nadejdzie już dzień egzaminu...
Obudź dziecko odpowiednio wcześnie, by spokojnie zdążyło się przygotować do wyjścia i upewnić się, czy zabiera wszystko, co będzie mu potrzebne.
Zachowuj się tak, jak każdego dnia. Razem, bez pośpiechu, zjedzcie śniadanie. Nie proponuj dziecku kawy! Pojedź do szkoły z dzieckiem. Pamiętaj o tym, by czekać na nie po skończonym egzaminie. Nie możesz się wtedy spóźnić!
Egzaminacyjne rady
Przypomnij dziecku o zabraniu przyborów do pisania. Powiedz, by uważnie słuchało tego, co mówi prowadzący, i dokładnie przemyślało treść pytań, zanim jeszcze zabierze się do pracy.
Poradź dziecku, by nie spieszyło się z rozpoczęciem zadania pisemnego i skorzystało z brudnopisu, zanim zacznie pisać właściwą pracę egzaminacyjną.
Małgorzata Jungst Pani Domu nr 21/00