Jak wygląda życie kobiet za kratkami?

Według statystyk Służby Więziennej, w 2011 roku w polskich więzieniach przebywało aż 431 kobiet aresztowanych lub skazanych za zabójstwo. Dlaczego kobiety mordują? Czy żałują tego, co zrobiły? I jak naprawdę wygląda ich życie w więzieniu?

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Według statystyk Służby Więziennej, w 2011 roku w polskich więzieniach przebywało aż 431 kobiet aresztowanych lub skazanych za zabójstwo. Dlaczego kobiety mordują? Czy żałują tego, co zrobiły? I jak naprawdę wygląda ich życie w więzieniu? „Izolacja więzienna wpływa na życie każdego człowieka: w jednym budzi bunt, w innym przewartościowanie dotychczasowego życia i jest motywacją do nowego startu.” – tak życie w więzieniu podsumowuje ppłk Helena Reczek, zastępca dyrektora Zakładu Karnego nr 1 w Grudziądzu.

Polskie zakłady karne dzieli się na zamknięte, półotwarte i otwarte. Więźniarki najczęściej przebywają w zakładach dla kobiet typu półotwartego, chyba że nie pozwala na to stopień ich demoralizacji. Kobiety osadzone w więzieniach próbują stworzyć sobie namiastkę domu, ale jest to bardzo trudne. Wpływ na to ma przede wszystkim ścisły harmonogram dnia, który nie pozostawia miejsca na samodzielne organizowanie swojego czasu. Poranne i wieczorne apele, czas na pracę i dodatkowe zajęcia, msze, wizyty u lekarza- wszystko to jest dokładnie ustalone, by łatwiej można było zachować dyscyplinę.

Ściśle regulowane są spotkania z najbliższymi. Jedynie osoby przebywające w otwartych zakładach mają szansę na codzienne spotkania z rodziną. Osoby z więzień typu zamkniętego mają prawo jedynie do dwóch widzeń w miesiącu, z zakładów półotwartych – do trzech. Łatwo można sobie wyobrazić, jak trudne jest dla większości kobiet takie oddzielenie od bliskich i codzienny reżim. Na szczęście spotkania z dziećmi odbywają się w przyjaznych pokojach wyposażonych w zabawki. W Grudziądzu znajduje się także jedyny w Polsce oddział dla matek z dziećmi – więźniarki mają szansę, by opiekować się swoimi dziećmi, póki nie skończą one trzech lat.

Kobiety za kratkami robią co mogą, by odmienić swą szarą rzeczywistość. W surowych i zimnych celach umieszczają dużo fotografii, symboli religijnych, pamiątek, dekoracji, dbają także o porządek. Starają się także w miarę możliwości dbać o swój wygląd. Mają własne kosmetyki i środki higieniczne, dostają paczki od rodzin, niektóre rzeczy mogą także dokupić w więziennej kantynie. Może się to wydać zaskakujące, ale więźniarki dbają nawet o to, by mieć ładnie ułożone fryzury i ubrania dobrane odpowiednio do pory roku! Jak widać kobieta przebywająca za kratkami pozostaje nadal prawdziwą kobietą.

Nie wszystkie więźniarki pracują na terenie zakładu karnego. Te, które przebywają z jednostkach otwartych i półotwartych, mają możliwość wyjścia do pracy. Dzięki temu mogą znaleźć zajęcie w pobliskich szkołach, domach pomocy społecznej czy w hospicjum. Taka praca sprawia, że czują się potrzebne, a wyrok nie dłuży się w nieskończoność.

Na szczęście więzienie to nie tylko sen, posiłki i praca. Gustaw Herling-Grudziński znakomicie opisał sytuację osoby osadzonej: „Tylko w więzieniu łatwo jest zrozumieć, że życie bez czekania na cokolwiek nie ma najmniejszego sensu i wypełnia się po brzegi rozpaczą”. W zakładzie karnym istnieje wiele możliwości walki z codziennym marazmem, a nawet dokształcenia. Dzięki temu czas spędzony za kratkami nie idzie na marne i przygotowuje kobiety do życia na wolności po zakończeniu wyroku. Ppłk Helena Reczek opisuje liczne możliwości, jakie stwarza kobietom współczesne więziennictwo:

„W naszym zakładzie karnym skazane korzystają z telewizji, radia, codziennej prasy, mogą także korzystać z biblioteki. Dyrektorzy więzień mogą indywidualnie zezwolić na posiadanie sprzętu komputerowego. Skazane korzystają z kursów (także unijnych), z programów readaptacji społecznej (o charakterze artystycznym, np. „Dekoratorka"), z terapii zajęciowej. Malują, rysują, haftują, piszą wiersze, dziergają. Biorą udział w konkursach, także ogólnopolskich, uzyskują nagrody. Niektóre z nich uczą się w Zespole Szkół dla Dorosłych, w szkołach pomaturalnych czy na studiach zaocznych. Najczęściej wybierają kierunki, które mogą pomóc im w zdobyciu zawodu - uczą się szycia, gotowania i tym podobnych zajęć. Organizowane są dla nich koncerty, zajęcia edukacyjne, spotkania z ciekawymi ludźmi.”

Oczywiście przestępczynie, które sobie nie radzą, mają możliwość korzystania z pomocy wychowawcy i psychologów. To, czy poproszą o pomoc, zależy już tylko od nich. Faktem jest, że na tego rodzaju wsparcie zwykle decydują się młode kobiety.

I choć kobiety za polskimi kratami raczej się nie nudzą, nikt nie zazdrości im takiego życia. Nie można zapominać, że wyrok ma być dla nich karą, a czasowe odosobnienie ma zresocjalizować przestępczynie. Wiele z nich cofnęłoby czas, by móc pozostać pospolitymi, niewyróżniającymi się z tłumu osobami. Dla niektórych z nich nie jest jeszcze za późno, by naprawić błędy przeszłości. A historie więźniarek, które widzowie Zone Reality poznają dzięki programowi „Kobiety, które zabijają”, z pewnością nie pozostawią nikogo obojętnym.

W poniedziałki na kanale Zone Reality oglądać można serial dokumentalny - „Kobiety, które zabijają” (godz. 21.00 i 02.40), ukazujący dramatyczne historie morderczyń, które odsiadują karę pozbawienia wolności w amerykańskich więzieniach. A jak wygląda sytuacja w polskich zakładach karnych?

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie

Dzieli ich 38 lat. Mało kto wie, z kim jest związany
Dzieli ich 38 lat. Mało kto wie, z kim jest związany
Porównał to do narkotyków. Psycholog nie ma wątpliwości
Porównał to do narkotyków. Psycholog nie ma wątpliwości
Pokazali zdjęcie ze szpitala. "Jutro wypis"
Pokazali zdjęcie ze szpitala. "Jutro wypis"
"Rozwaliło mi wczoraj głowę". Komentuje zachowanie prezydenta miasta
"Rozwaliło mi wczoraj głowę". Komentuje zachowanie prezydenta miasta
"Jestem darmozjadem". Taką emeryturę dostanie po 30 latach
"Jestem darmozjadem". Taką emeryturę dostanie po 30 latach
Kosztują tylko 70 zł. Kobiety oszalały na punkcie tych jeansów
Kosztują tylko 70 zł. Kobiety oszalały na punkcie tych jeansów
Weź na cmentarz i wetrzyj w nagrobek. Po chwili będzie jak nowy
Weź na cmentarz i wetrzyj w nagrobek. Po chwili będzie jak nowy
Jest przeciwniczką rozwodów. Tak mówi o rozstaniu z mężem
Jest przeciwniczką rozwodów. Tak mówi o rozstaniu z mężem
Ukrywała rozwód przez 2 lata. "Na pewno nie wezmę już ślubu"
Ukrywała rozwód przez 2 lata. "Na pewno nie wezmę już ślubu"
Rozstanie po latach? Psychoterapeutka mówi, kiedy jest najtrudniej
Rozstanie po latach? Psychoterapeutka mówi, kiedy jest najtrudniej
Mogą wyprzeć chryzantemy. Na grobie przetrwają całą zimę
Mogą wyprzeć chryzantemy. Na grobie przetrwają całą zimę
Poleciała do Nowego Jorku. Po mieście paradowała w minispódniczce w stylu "preppy"
Poleciała do Nowego Jorku. Po mieście paradowała w minispódniczce w stylu "preppy"