Jak zmniejszyć kaloryczność świątecznych potraw?
Oto kilka łatwych sposobów na zmniejszenie liczby kalorii w świątecznych daniach.
Oto kilka łatwych sposobów na zmniejszenie liczby kalorii w świątecznych daniach.
Zacznijmy do bigosu. W wersji tradycyjnej dodaje się do niego boczek, kiełbasę, mąkę. Stugramowa porcja, czyli 3 łyżki tej potrawy, to ok. 115 kcal, ale w zależności od dodatków, ta liczba może wzrosnąć.
Jednak bigos można ugotować także w wersji light. W smaku niewiele będzie się różnił od wersji klasycznej. Zamiast tłustych mięs i boczku dodajemy chudą szynkę lub upieczony w piekarniki schab, a zamiast kiełbasy - więcej grzybów. Oczywiście zapominamy też o zabielaniu mąką.
Tekst: Agnieszka Majewska/(AM)/(kg), kobieta.wp.pl
Barszcz z uszkami
Spożywając barszcz oraz dziesięć uszek dostarczamy organizmowi ok. 230 kcal. Jednak biorąc pod uwagę, że to tylko jedno z wigilijnych dań, można od razu zrezygnować z kilku uszek i w ten sposób zmniejszyć kaloryczność potrawy.
Jedno uszko z kapustą i grzybami ma ok. 20 kcal, więc jeśli zjemy tylko pięć, kaloryczność dania zmniejszy się aż o 100. Nie warto jednak rezygnować z samego barszczu. Dostarcza kwasu foliowego i żelaza.
Zupa grzybowa
W niektórych domach barszcz czerwony zastępuje się zupą grzybową. Jest tak samo smaczna, ale niestety mniej zdrowa (buraki mają więcej wartości odżywczych niż grzyby).
Porcja (200 ml) zupy grzybowej zabielonej śmietaną to 100 kcal. Najprostszy sposób jej odchudzenia polega na zrezygnowaniu z zabielania. Taka sama ilość czystej zupy grzybowej to już tylko 40 kcal.
Kapusta z grzybami
Wigilijna kolacja bez kapusty z grzybami? Wiele osób nie wyobraża sobie bez niej świąt. I bardzo dobrze, bo to jedna z najzdrowszych potraw. Wszystko dzięki kiszonej kapuście, która jest świetnym źródłem witaminy C.
Podczas gotowania warto dodać do niej kminek, który przeciwdziała wzdęciom. 3 łyżki kapusty z grzybami ugotowanej tylko z odrobiną tłuszczu to ok. 80 kcal. Jak zmniejszyć liczbę kalorii? Wystarczy zjeść mniej i raczej nie zamieniać na kapustę z grochem. Taka sama porcja tego dania zawiera 200 kcal.
Pierogi z kapustą i grzybami
Jeden pieróg ma ok. 70 kcal. To niemało, biorąc pod uwagę, że średnio w czasie jednego dnia świąt zjadamy ok. 5-6 tys. kalorii, czyli trzy razy tyle, ile wynosi nasze przeciętne zapotrzebowanie na energię.
Jeśli nie chcemy przesadzić, najlepszym ratunkiem wydają się mniejsze porcje. W przypadku pierogów, zjedzmy po prostu jedną lub dwie sztuki. Oczywiście same, bez żadnych dodatkowych omast. Wystarczy, że przed podaniem wstawimy je do piekarnika na kilka minut.
Śledź w śmietanie
Śledź jest tłustą rybą, dzięki czemu dostarcza nam nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, szczególnie dobrze działających na układ sercowo-naczyniowy.
Jeśli podamy go z majonezem lub w oleju, kaloryczność wyniesie ok. 300.
Śledzia można jednak łatwo odchudzić. Śmietanę i majonez zastępujemy jogurtem naturalnym, dodając do niego ewentualnie nieco musztardy. Można w ogóle zrezygnować z białych dodatków i podać rybę z cebulą, papryką lub ogórkiem.
Karp smażony
Porcja (130 g) karpia usmażonego na dwóch łyżkach oleju zawiera ok. 280 kcal. Panierka, która chłonie tłuszcz niczym gąbka, to oczywiście kolejne dodatkowe kalorie. Najprostszym sposobem, by zmniejszyć ich liczbę, jest pieczenie zamiast smażenia.
Podobnie robimy z innymi rybami, które zagoszczą na świątecznym stole. Zamiast smażyć, pieczemy je w piekarniku lub gotujemy na parze. Z dodatkiem warzyw będą naprawdę smaczne.
Sałatka jarzynowa
Jedna łyżka majonezu ma 166 kcal! A ile jest ich w sałatce? Co najmniej kilka.
Nie warto z niej rezygnować, w końcu warzywa to źródło witamin i minerałów. Tłusty i kaloryczny majonez zastępujemy jogurtem naturalnym (jedna łyżka zawiera tylko 15 kcal). Możemy też dodać 2-3 łyżeczki musztardy.