Jaka naprawdę była Elżbieta II? "Towarzyszyła jej specyficzna aura"
Tron przejęła w przykrych okolicznościach. Mimo rodzinnej tragedii musiała pozostać silna i zdecydowana. Nie mogła pozwolić sobie na okazywanie emocji. Z dnia na dzień wkroczyła w świat wielkiej polityki zdominowanej przez mężczyzn. Nie pozwoliła się jednak stłamsić. Jaką królową przez 70 lat panowania była Elżbieta II?
08.09.2022 | aktual.: 08.09.2022 21:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Królowa Elżbieta II była jedną z najpopularniejszych kobiet na świecie. Nigdy nie udzieliła wywiadu, ale wydano o jej życiu niejedną książkę. Sylwetkę monarchini przedstawiano także w ponad 100 filmach i serialach. Mimo tego nikt tak naprawdę nie wiedział, jaka monarchini jest prywatnie. Dla milionów pozostawała zagadką.
Przez lata uchodziła za surową, oficjalną i poważną królową. Objęcie tronu kosztowało Elżbietę wiele poświęceń. Zrezygnowała z prywatnego szczęścia, pogorszyły się jej kontakty z najbliższymi, w tym z siostrą Małgorzatą oraz ukochanym synem Karolem. Miała na koncie także sporo sukcesów. Rozsławiła na cały świat brytyjską monarchię, chroniąc ją przed upadkiem. Jak monarchini osiągnęła taki sukces?
Wyjątkowa królowa
Elżbieta przejęła tron w obliczu tragedii. Stało się to po nagłej śmierci uwielbianego przez Brytyjczyków króla Jerzego IV i ukochanego ojca przyszłej królowej. Monarcha miał zaledwie 56 lat, gdy zmarł. Zabił go rak gardła. Jego miejsce od razu zajęła młodziutka, niespełna 26-letnia Elżbieta. Jej koronacja odbyła się 2 czerwca 1953 roku w Opactwie Westminsterskim i była pierwszą w historii, którą transmitowano w telewizji. Elżbieta objęła władzę nad 31 innymi państwami i terytoriami, które stanowią jedną szóstą powierzchni Ziemi i stała się tym samym najbogatszą osobą na świecie.
"Towarzyszyła jej specyficzna aura, jaką potrafią stworzyć bardzo nieliczni współcześni politycy. Na jej widok serca biły szybciej, choćby ich właściciele nie wiem, jak starali się traktować ją jak zwyczajną kobietę" - pisał Andrew Marr w książce "Prawdziwa królowa. Elżbieta II jakiej nie znamy".
Rodzinne relacje w zamian za Koronę
Przez przejęcie brytyjskiej korony w jej prywatnym życiu doszło do wielkich zmian. Władza poróżniła ją z jej ukochaną siostrą - Małgorzatą. Mimo wcześniejszej obietnicy królowa nie zgodziła się na małżeństwo siostry z rozwodnikiem Peterem Townsendem. Małgorzata do końca czuła do Elżbiety żal z powodu tej niespodziewanej decyzji.
Elżbieta II dla tronu poświęciła także relację z pierworodnym synem, księciem Karolem. Królowa szybko zrezygnowała z zajmowania się jego wychowaniem. Mąż monarchini, książę Filip, postanowił wysłać syna do szkoły Gordonstoun, słynącej ze spartańskich warunków. Karol nabawił się po tym epizodzie w edukacji wielu traum. Po latach nazwał je "piekłem na ziemi".
- Karol jest psychologicznie zwichnięty, i nic w tym dziwnego. Brakowało mu bliskości i uczucia. Dziś wydaje nam się to niepojęte, ale kiedyś było w dobrym tonie, że jego matka wraca z trzymiesięcznej podróży i tylko cmoka go w czubek głowy na powitanie. On był wychowany praktycznie przez piastunki – stwierdził Marek Rybarczyk, korespondent "Gazety Wyborczej" w Londynie.
Władza wpłynęła także na małżeństwo królowej. Obserwatorzy dworu spekulowali, czy zajęta obowiązkami Elżbieta II nie jest przypadkiem zdradzana przez swojego męża, księcia Filipa. Arystokrata podobno chętnie otaczał się pięknymi i młodymi kobietami. O romans podejrzewano też monarchinię. Miała potajemnie spotykać się z lordem Porchesterem, nazywanym przez nią Porchie. Sugerowano nawet, że to on jest tak naprawdę ojcem księcia Andrzeja.
Sama na placu boju
Elżbietę przygotowywano do roli królowej, ale objęcie tronu nastąpiło wcześniej, niż się tego spodziewano. Początkowo monarchini brakowało doświadczenia. W pierwszych latach panowania niezwykle pomógł jej Winston Churchill, z którym szybko nawiązała przyjaźń. Wiele nauczyła się od charyzmatycznego przywódcy.
Podczas 70-letniego panowania dzielnie zmagała się ze wszystkimi przeciwnościami, stając się dla Brytyjczyków prawdziwą ostoją. Gdy zmieniały się rządy oraz granice państw, ona zawsze trwała na tronie. Otaczało ją wielu doradców, ale to zawsze na jej barkach spoczywał obowiązek podjęcia ostatecznej decyzji. Królowa przeżyła sześciu papieży, 14 brytyjskich premierów i poznała 13 prezydentów Stanów Zjednoczonych.
Największy kryzys w panowaniu Elżbiety II wywołała księżna Diana. Monarchini nie zareagowała na śmierć uwielbianej przez tłumy arystokratki. Jej postawa kontrastowała z tym, w jak emocjonalny sposób Dianę pożegnali Brytyjczycy. Poddani byli wściekli i zarzucali królowej nienawiść wobec synowej.
Do końca aktywna i oddana Wielkiej Brytanii
Po trudnych chwilach nastał świetny czas dla brytyjskiej monarchii. Nowoczesne kanały komunikacji, w tym media społecznościowe, pozwoliły królowej i jej najbliższym pokazać, jak naprawdę wygląda życie na dworze. Poddani i fani Elżbiety II dostrzegli, że wypełnia ona swoje obowiązki z ogromnym zaangażowaniem. Bierze udział w ważnych spotkaniach, odbywa podróże w różne części świata, reprezentując godnie swój kraj.
Elżbieta II przez wiele lat pozostawała aktywna, mimo zaawansowanego wieku i pogarszającego się stanu zdrowia. Do czasu pandemii chętnie pojawiała się publicznie. Brała udział w ok. 300 oficjalnych wydarzeniach rocznie. Później część jej obowiązków przekazała księciu Karolowi i jego synowi Williamowi. To właśnie nadmierne obciążenie obowiązkami przyczyniło się do jej problemów ze zdrowiem.
Innym powodem był kryzys wewnątrz rodziny Windsorów. Najpierw okazało się, że jej syn, książę Andrzej, jest uwikłany w znajomość z miliarderem i przestępcą seksualnym Jeffreyem Epsteinem. Nie mniej królowa przejęła się rezygnacją księcia Harry'ego i Meghan Markle z tytułów i ich wyprowadzką do Stanów Zjednoczonych.
Królowa Elżbieta II wycofała się po rodzinnych skandalach z życia publicznego. Pojawiała się od czasu do czasu na najważniejszych wydarzeniach. Niedawno spotkała się z nowo wybraną premierką Wielkiej Brytanii - Liz Truss. Podczas spotkania monarchini wyglądała na zmęczoną. Uwagę przykuwał także siniec na jej ręce. Przypuszczenia poddanych o jej złym stanie zdrowotnym się potwierdziły. W czwartek, 8 września, Elżbieta trafiła pod opiekę lekarzy. Wieczorem Pałac Buckingham poinformował o tym, że odeszła.
"Królowa odeszła w Balmoral dziś po południu. Król i Królowa Małżonka pozostaną dziś wieczorem w Balmoral, a jutro wrócą do Londynu" - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Zobacz także
Właśnie trwa plebiscyt WP Kobieta #Wszechmocne2022. Zapraszamy do zgłaszania swoich nominacji w formularzu poniżej:
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl