Jakub Rzeźniczak na krótko musiał opuścić żonę. Nie kryje tęsknoty za ukochaną

Nieoczekiwany ślub Jakuba Rzeźniczaka z Pauliną Nowicką zaskoczył internautów. Obrońca Wisły Płock pochwalił się ślubnymi zdjęciami na Instagramie. Ceremonia odbyła się w bajkowej scenerii na Florydzie w Stanach Zjednoczonych. Obserwatorzy piłkarza zarzucali mu, że pośpieszył się z ożenkiem, nie przejmując się śmiercią syna, Oliwiera.

Zobacz także: Jakub Rzeźniczak pokazał, co robi z żoną w sypialni. Zaskakujące nagranie

"Mega słabe jest to, co zrobiliście. Trzeba było chociaż poczekać, do końca żałoby po synu" - pisali w komentarzach pod fotografią świeżo upieczonych małżonków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rzeźniczak i Nowicka spędzili za oceanem większość grudnia. Do Polski wrócili tuż przed Bożym Narodzeniem, aby spędzić święta w rodzinnym gronie. Wspólny odpoczynek zakochanych nie trwał długo. Już po kilku tygodniach od ślubu musieli się rozstać.

Małżonków rozdzieliła praca Jakuba Rzeźniczaka. Piłkarz wybrał się na początku stycznia na zgrupowanie Wisły Płock w Turcji. Na miejscu ma rozegrać pięć sparingów. Paulina nie kryje tego, że tęskni za mężem. W wolnych chwilach kontaktuje się ze sportowcem za pomocą internetowych komunikatorów. Para uwieczniła jedną z rozmów na zdjęciu, po czym opublikowała je na Instagramie.

"Jeszcze parę dni" - napisała na InstaStories Paulina Nowicka.

Rzeźniczak pochwalił się relacją także na swoim instagramowym koncie, dodając do niej emotikonę serca. Na zdjęciu widać, jak zakochani uśmiechają się i patrzą na siebie z tęsknotą w oczach. Rzeźniczak przy okazji zaprezentował żonie krajobraz Turcji. Za jego plecami rozciąga się tropikalna sceneria.

Początek znajomości Jakuba Rzeźniczaka i Pauliny Nowickiej nie należał do łatwych. Para musiała mierzyć się ze złośliwymi komentarzami internautów, sugerującymi, że Nowicka rozbiła związek piłkarza z Magdaleną Stępień. Zakochani nie przejmowali się krytyką. Niedługo później zaręczyli się w Nowym Jorku. Od tamtej pory są niemal nierozłączni.

Relacja Rzeźniczaka i Nowickiej rozwijała się w atmosferze skandalu. Sportowiec prowadził bowiem medialną przepychankę z byłą partnerką o ciężko chorego syna, Oliwiera. Po śmierci chłopca Rzeźniczak przyznał, że to właśnie dzięki partnerce udało mu się przetrwać najtrudniejsze chwile.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl