Jamie Lynn Spears powiedziała, co dzieje się z Britney. Powiedziała wprost, jak sobie radzi
Fani od dawna niepokoją się o stan piosenkarki. Znaczna większość uważa, że jest więziona. Teraz młodsza siostra Britney wyjaśniła, czy naprawdę mają oni powód do niepokoju. Dodajmy, że 29-latka decyduje o finansach gwiazdy.
30.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według wielbicieli, Britney Spears ma poważne problemy psychiczne, a za jej stan obwiniają członków jej rodziny z ojcem Jamiem na czele. Jakiś czas temu media społecznościowe zalały wpisy rozpoczynające się hasztagiem #FreeBirtney (Uwolnić Britney – red.).
Artystka została ubezwłasnowolniona po tym, jak przeszła załamanie nerwowe w 2007 r. Wtedy na oczach paparazzi ogoliła sobie głowę, a potem rozbijała autem kijem bejsbolowym. Tak więc już od 13 lat nie może do końca o sobie decydować. Funkcję opiekuna Britney pełni wspomniany ojciec – Jamie Spears.
Britney Spears – co się z nią dzieje
W 2020 r. wyszło na jaw, że młodsza siostra gwiazdy, Jamie Lynn, już od 2 lat zarządza jej majątkiem. Do tego momentu uważano ją za jedyną osobę w rodzinie, która nie wykorzystuje finansowo piosenkarki. I jej fani wcale nie przyjęli tego faktu dobrze. M.in. dlatego, że to za zgodą 29-latki zablokowano dostęp Britney do części zarobionych przez nią pieniędzy – nie będzie miała do nich dostępu do śmierci.
Być może Jamie Lynn próbuje teraz ocieplić nieco swój wizerunek, bo udzieliła wywiadu, w którym wspomniała o starszej siostrze. W rozmowie z "Good Morning America" odpowiedziała na pytanie, jak Spears daje sobie radę podczas pandemii koronawirusa. – Ona radzi sobie tak jak reszta z nas – stwierdziła. – Stara się zachować pozytywne nastawienie w tym bardzo trudnym czasie – dodała.
Zobacz także: Strajki kobiet ws. aborcji. Juliette Binoche poparła Polki
Jamie Lynn wyznała też, jak ona przeżywa te chwile. – Okoliczności są do niczego. Nie chciałam, aby kiedykolwiek wydarzyła się jakakolwiek pandemia, ale powiem jedną rzecz, którą jej zawdzięczam – mogę spędzić wspaniałe chwile z moimi dziećmi – powiedziała. Britney również jest matką – ma dwóch synów z tancerzem Kevinem Federlinem. Podczas kwarantanny towarzyszył jej narzeczony Sam Asghari. Para poznała się na planie teledysku "Slumber Party". Dzieli ich duża różnica wieku, ale wyraźnie im to nie przeszkadza. Fani wierzą, że przy Izraelczyku znajdzie upragnione spokój i szczęście.