Jarmark świętego Dominika, zwany częściej Jarmarkiem Dominikańskim, a przez wielu gdańszczan po prostu Dominikiem, to impreza z wielowiekową tradycją. Prawdopodobnie po raz pierwszy odbyła się w 1260 roku, kiedy to papież Aleksander IV nadał gdańskim Dominikanom prawo organizowania jarmarku z okazji święta ich patrona, które przypada między innymi na 4 i 8 sierpnia. W ciągu stuleci czas trwania Jarmarku systematycznie przedłużano i obecnie trwa on 23 dni. Dominik zwykle zaczyna się w ostatnią sobotę lipca. W tym roku odbywa się w dniach 28.07-19.08.
Pierwsze Jarmarki odbywały się na Placu Dominikańskim, ale bardzo szybko okazało się, że chętnych do wystawienia swoich towarów było wielu, a miejsca mało. Jarmark rozrastał się, handlowano na Targu Drzewnym, Węglowym, Rybnym, Siennym, Długim. Do miasta zjeżdżali się kupcy i szlachta z dalekich stron. Można było kupić biżuterię i wyroby z bursztynu, egzotyczne słodycze, modne ubrania, kunsztowną ceramikę, oryginalne rzeźby i obrazy oraz wszelkie dobra luksusowe.
Szał zakupów ogarniał cały Gdańsk, ale też Gdańsk był wówczas tylko tym, co dziś rozumiemy pod pojęciem „centrum Gdańska”. Obecnie Jarmark zlokalizowany jest w samym sercu miasta – na Starówce. Handel odbywa się na ulicach: Świętego Ducha, Tkackiej, Długiej, Targ Węglowy, Rybackie Pobrzeże, Długie Pobrzeże, Długi Targ oraz na Zielonym Moście (wyroby artystyczne, rzemiosło artystyczne); Straganiarskiej, Warzywniczej, Targ Rybny, Podwale Staromiejskie (przedmioty kolekcjonerskie i „starocie”).
Ulice Szeroka, Grobla I i Grobla II zostaną opanowane przez sprzedawców obuwia i odzieży - z tego względu nie stanowią chyba specjalnej atrakcji. Majtki czy podkoszulki możemy kupić zawsze. Tym, co naprawdę warto zobaczyć, są obrazy, rzeźby, biżuteria i rękodzieło.
W tym roku, chyba po raz pierwszy od 34 lat, jarmarkowe stragany nie staną na Mariackiej, najpiękniejszej ze względu na zrekonstruowane przedproża i rzygacze, zwanej bursztynową, uliczce gdańskiego Starego Miasta. Z jednej strony taka odmiana jest chyba dobra – Mariacka podczas Dominika traciła swój kameralny charakter, a do galerii z bursztynem trafiali ignoranci pragnący kupić oryginalną i ocechowaną biżuterię za grosze (dosłownie!). Jednak istnieje ryzyko, że zniechęceni brakiem jarmarkowych atrakcji turyści będą omijać Frauengasse szerokim łukiem.
W czasie II wojnie światowej i po niej Jarmark świętego Dominika nie odbywał się wcale. Impreza została reaktywowana w 1972 roku. Wtedy kupienie czegokolwiek do ubrania i obucia było prawdziwą okazją – w sklepach nie można było dostać dosłownie nic i być może dlatego wówczas nie widziano nic zdrożnego w obleganiu stoisk z ciuchami czy butami.
Dziś jedynym ograniczeniem jest grubość portfela. Dlatego rzucanie się na sukienki w promocji jest coraz częściej przez bywalców Jarmarku postrzegane negatywnie. Dominik powinien być imprezą kontynuującą szlachetne idee kupców gdańskich, promującą artystów i rzemieślników, tymczasem chwilami można poczuć się jak w supermarkecie.
Jarmark Dominikański jest imprezą zdecydowanie ciekawą i warto przyjechać do Gdańska, by się o tym przekonać. Nie brakuje jednak dyletantów, dla których najważniejsze jest zjedzenie kiełbaski z musztardą i kupienie czterech par skarpetek za 10 zł.
Jarmark to nie tylko handel, ale również imprezy towarzyszące. Każdy może znaleźć coś dla siebie. Koncerty muzyki klasycznej, folk i popularnej (Maryla Rodowicz, Urszula, Mr Zoob, Czarno Czarni), występy grup kabaretowych, Międzynarodowy Zlot Żaglowców, pokazy tańca towarzyskiego, warsztaty tańca tupanego, IV Międzynarodowy Bieg św. Dominika, XIII Maraton Solidarności, Wehikuł Czasu – Dzień Rycerstwa, Dzień Szkocki, Dzień Irlandzki.
Pomyślano również o dzieciach: niemal codziennie w ramach „Bajkowiska” odbywać się będą konkursy, gry i zabawy, pokazy mody dziecięcej, zostaną wystawione spektakle i inscenizacje bajek, planowane jest również karaoke dla najmłodszych.
Bardzo ciekawie zapowiada się uroczystość otwarcia Jarmarku – przebrani w historyczne stroje kupcy z Hermesem, swym patronem, na czele przejdą ulicę Długą i Długi Targ, prosić Prezydenta Gdańska o pozwolenie na rozpoczęcie Jarmarku Dominikańskiego.
Innym, szalenie interesującym wydarzeniem będzie „Koncert na ścianie” – ośmiu muzyków stojących na pionowym murze, zabezpieczonych linami zagra półtoragodzinny koncert muzyki inspirowanej tradycjami Afryki, Jamajki i dalekiego Wschodu. Wszystkie informacje dotyczące programu Jarmarku św. Dominika można znaleźć na stronie organizatora imprezy – Międzynarodowych Targów Gdańskich: http://www.mtgsa.pl/e4u.php/16,pl.
Prawdziwa gratka dla wielbicieli Williama Szekspira – w tym samym czasie, kiedy stolicy polskiego Wybrzeża w będzie odbywał się Jarmark Dominikański, w Gdańsku będzie miał również miejsce IX Festiwal Szekspirowski.
Jarmark św. Dominika to jedna z największych handlowych imprez plenerowych w Europie, ściągająca do Trójmiasta rzesze ciekawskich. Dowiedz się dlaczego. Gdańsk zaprasza.
