Czekał pod domem. Zamordował ją na oczach męża i córki
Agnieszka Kotlarska w 1991 roku zdobyła tytuł Miss Polski. Rodzimy konkurs piękności otworzył jej drzwi do międzynarodowej kariery. Piękna Polka zginęła z rąk mordercy. Miała zaledwie 24 lata.
Agnieszka Kotlarska po wygraniu konkursu na Miss Polski rozpoczęła międzynarodową karierę. Jako Pierwsza Polka w historii zdobyła też tytuł Miss International. Ralph Lauren nazwał ją swoją muzą. Wszyscy mówili o tym, że będzie świetną modelką, która zajdzie naprawdę daleko. Prywatnie również się układało - wyszła za mąż, urodziła córeczkę. Jej życie zostało brutalnie przerwane.
W latach 90. o tej zbrodni mówili wszyscy. Cały świat opłakiwał Polkę
Zaraz po zdobyciu korony Agnieszka Kotlarska wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie zaczęła rozkręcać swoją karierę. W międzyczasie wzięła ślub z Jarosławem Świątkiem, współorganizatorem wyborów Miss Dolnego Śląska. Para doczekała się córki Patrycji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samą Agnieszkę tempo pracy nieco przytłaczało - nie miała przez to zbyt dużo czasu dla najbliższych. Z tego powodu postanowiła wrócić do Polski. Nic wówczas nie wskazywało na to, że niestety nie będzie mogła się cieszyć życiem rodzinnym zbyt długo. Do tragicznych wydarzeń doszło przed mieszkaniem Kotlarskiej. Na oczach jej męża i córki
Nie miała szans. Psychofan zaatakował nagle
Jak się później okazało, Agnieszka Kotlarska znała swojego oprawcę. Jerzego Lisiewkiego poznała w 1990 roku, jeszcze zanim została Miss Polski. Mężczyzna zobaczył Kotlarską na pokazie sukien ślubnych. Od razu dostał obsesji na punkcie kobiety - szybko doszedł do tego, gdzie mieszka i zaczął śledzić początkującą modelkę. W dokumencie "Będę Cię kochał aż do śmierci" morderca przyznał, że chciał jedynie móc rozmawiać z Agnieszką. To, że go odrzucała, dodatkowo go nakręcało.
W dniu tragedii znów śledził Kotlarską, twierdził, że zobaczył ją siedzącą w samochodzie. Zbliżył się do pojazdu, kobieta jednak nie miała zamiaru otwierać drzwi. Wszystko zauważył mąż Agnieszki, który zaczął przepędzać Lisiewkiego. Ten dostał szału i zadał kobiecie kilka śmiercionośnych ciosów nożem. Następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Pięknej Polki nie udało się uratować.
Jerzy Lisiewski za zabójstwo Agnieszki Kotlarskiej został skazany na 14 lat pozbawienia wolności oraz 5 lat pozbawienia praw publicznych. Po wyjściu na wolność zaatakował ponownie. Tym razem jego ofiarą był obywatel Rumunii, którego również zaatakował nożem. Nigdy nie uważał się za winnego.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl