Jennifer Lopez pokazała zdjęcie po treningu. Coś innego zwróciło uwagę fanów
Jennifer Lopez nawet w czasie kwarantanny nie odpuszcza. Wystarczy zajrzeć na jej instagramowy profil. Piosenkarka podnosi sobie poziom endorfin, regularnie wyciskając siódme poty. Na nowym potreningowym zdjęciu coś jednak niepokoi.
21.05.2020 13:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W wieku 50 lat Lopez udowadnia, że wiek jest wyłącznie liczbą. W dużej mierze to od nas zależy, czy będziemy sprawni i zdrowi. Jeśli możemy, ruszajmy się i róbmy coś dla swoich ciał. JLo stara się motywować wielbicieli do ćwiczeń i dlatego wstawia takie zdjęcie, jak ostatnio. Widać, że jest po treningu.
Uwagę zwracają jej wyrzeźbione mięśnie brzucha. Gwiazda nie ma też na twarzy ani grama makijażu, pokazuje się więc taka, jaka jest. Nawet w niedbale związanych na czubku głowy włosach. Dodała też słowa, że "jeśli coś nie jest wyzwaniem, to cię nie zmienia".
Jennifer Lopez – fotografia po treningu
Ale nie tylko to, jak wygląda gwiazda zainteresowało jej fanów. Niektórzy mają wyraźnie sokole oko, bo wyłapali ich pewien niepokojący element. Otóż, ich zdaniem, za plecami 50-latki można dostrzec… mężczyznę.
A raczej jego twarz. Jest wlepiony w dolny róg okna posiadłości gwiazdy. "Za Jennifer stoi ktoś, kto wygląda groźnie" – napisał fan artystki, z czym zgodziło się kilkadziesiąt osób. "Jedyne co widzę, to pęknięty tył telefonu Jenny" – stwierdził ktoś inny.
Zobacz także: Czy chodzić do restauracji i co z maseczkami? Prof. Krzysztof Simon postawił sprawę jasno
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl