Składają nawet 4 tys. jaj. Spryskaj, a uciekną co do jednej
Biedronki zazwyczaj wywołują u nas pozytywne skojarzenia. Nie w tym przypadku. Biedronka azjatycka jest groźna dla ludzi, dlatego lepiej jej unikać. Dzięki temu patentowi ominie twój dom.
Od jakiegoś czasu możemy zauważyć w Polsce występowanie biedronki azjatyckiej. Pierwszy przypadek pojawienia się tego gatunku w naszym kraju odnotowano dopiero w 2006 roku w Poznaniu. W 2020 roku owady znaleźć można było już we wszystkich miastach.
Choć wyglądają uroczo i niewinnie, to dość nieprzyjemne stworzenia. Ich ugryzienie może wywołać reakcję alergiczną. Co gorsza, atakują zarówno dorosłych, jak i dzieci. Podpowiadamy, jak uchronić dom przed ich inwazją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skąd przywędrowały biedronki azjatyckie? Jak je rozpoznać?
Biedronki azjatyckie (Harmonia axyridis) to gatunek owadów pochodzący z Azji. Na skrzydełkach owadów można dostrzec charakterystyczne kropki, występujące w innej konfiguracji i ilości, niż w przypadku klasycznego gatunku. U zwykłej biedronki plamek jest 7, w przypadku odmiany azjatyckiej może ich być od 0-23.
– Mogą być i żółte i pomarańczowe i wpadające w brąz, a czasami całkiem czarne. Charakterystyczną cechą jest, na przedpleczu, wzór układających się kropek w literkę "m" – wyjaśniał Paweł Kosin, rzecznik Prasowy Nadleśnictwa Daleszyce w TVP Info.
Jak podkreślił z kolei dr hab. Waldemar Celary, prof. UJK, z Zakładu Biologii Środowiska UJK w Kielcach, kiedy biedronka azjatycka czuje się zagrożona, "wydziela na zewnątrz hemolimfę z substancjami toksycznymi i to powoduje u niektórych osób alergię". Jedna samica może złożyć nawet 4 tys. jaj. - Przez tę żarliwość, przez tę płodność, wypiera inne gatunki, niszczy nasze rodzime biedronki - zaznaczył.
Biedronki azjatyckie nie znoszą tego zapachu. Spryskaj, a uciekną w popłochu
Jak zwalczać biedronki azjatyckie? Niestety nie jest to proste. - Zwalczanie jest trudne bo jak się pojawiają to w bardzo dużych ilościach. Możemy jednak zabezpieczać nasze mieszkania, właśnie poprzez montowanie specjalnych siatek na okna, które jesienią otwieramy - radzi Paweł Kosin.
Oczywiście możemy też spróbować domowych sposobów. Tego rodzaju szkodniki nie znoszą zapachu cytrusów, który dla ludzi jest raczej przyjemny. Dlatego, jeśli chcesz zabezpieczyć się przed inwazją biedronek azjatyckich, przygotuj aromatyczny oprysk na bazie cytryny, pomarańczy, limonki lub grejpfruta.
Aby wykonać taki oprysk, będziesz potrzebować olejku eterycznego o zapachu cytrusowym (najłatwiej dostępny będzie cytrynowy lub pomarańczowy), wody oraz buteleczki z atomizerem. Do 100 ml wody dodaj 20 kropli wybranego przez siebie olejku eterycznego. Możesz też poeksperymentować i połączyć różne zapachy.
Teraz wystarczy jedynie spryskać domowe zakamarki i szczeliny, którymi biedronki często dostają się do mieszkania. Najważniejsze, aby nie pomijać okien i drzwi oraz parapetów. Wtedy owady z pewnością nie wejdą do środka.
Jeśli posiadasz zapas owoców cytrusowych możesz też pokroić je w plastry, wysuszyć i rozłożyć w strategicznych miejscach. Kawałki suszonych owoców wydadzą aromatyczną woń, która równie dobrze poradzi sobie z problemem i skutecznie odstraszy szkodniki.
Czytaj także: Trudny do wytępienia owad. Sieje spustoszenie w domach
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl