Wypoczywa nad Bałtykiem. "Czarna zupa z dodatkami"
Agnieszka Fitkau-Perepeczko wybrała się nad polskie morze. Choć pobyt w Sopocie opisuje jako "bardzo przyjemny", nie wszystko przypadło jej do gustu. "Plaża dzisiaj odpada. Za gorąco i za brudno, jeśli chodzi o kąpiele" - relacjonuje na Facebooku.
02.09.2024 | aktual.: 02.09.2024 19:22
Agnieszka Fitkau-Perepeczko jest najbardziej znana widzom z roli Simony w serialu "M jak miłość". Choć aktorka w trakcie nagrywania produkcji mieszkała przez pewien czas w Polsce, od 40 lat żyje w Australii. Od czasu do czasu przylatuje jednak do ojczyzny. Ostatnio spędziła czas w Sopocie. Nie była jednak w pełni zadowolona.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko była w Sopocie
"Plaża dzisiaj odpada. Za gorąco i za brudno, jeśli chodzi o kąpiele. Woda w Bałtyku przypomina czarną zupę z dodatkami, o których lepiej nie wspominać..." - napisała Agnieszka Fitkau-Perepeczko na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktorka wspomniała także o pobytach nad polskim morzem w latach 50. z rodzicami, kiedy "kąpiele były radosną częścią nadmorskiego życia". Niestety, tym razem takie nie były. Przez wzgląd na stan morza, wybrała się na sopockie molo.
"Senior 8 zł. Not bad" (ang. nie tak źle) - dodała we wpisie.
"Chciałoby się poddać temu polskiemu Las Vegas"
"Polskie Las Vegas" - takimi słowami Agnieszka Fitkau-Perepeczko określiła Sopot, którego - jak nie ukrywa, jest fanką. Zaznaczyła jednak, że miasto jest dość drogie.
"Sopot to Sopot. Gorące wieczory, mnóstwo restauracji, klubów i innych wieczornych rozkoszy. Można je zrywać jak świeże wiśnie, jeśli kasa w kieszeniach. Czasami to chciałoby się nie być seniorem i poddać się temu polskiemu Las Vegas i utonąć w szaleństwach sopockiego wieczoru..." - czytamy w jej facebookowym poście.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko przeprowadziła się do Australii sama. Następnie dołączył do niej mąż, Marek Perepeczko, który po czterech latach wrócił do Polski. Choć żyli osobno, nie byli rozwiedzeni. Ich małżeństwo zakończyła śmierć aktora w 2005 roku.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość.To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.