Jest żoną od ponad 40 lat. Otworzyła się na temat bezdzietności

Grażyna Torbicka od ponad 40 lat jest w szczęśliwym związku z kardiologiem Adamem Torbickim. Para nie ma dzieci, co nie raz bywało tematem plotek. Prezenterka w wywiadzie po raz kolejny poruszyła tę kwestię i opowiedziała, z czym musiała się mierzyć.

Dziennikarka i prezenterka przez lata zawodowo związana była z Telewizją Polską, gdzie prowadziła m.in. program "Kocham kino", w którym rozmawiała z wieloma polskimi i międzynarodowymi gwiazdami. Jej odejście w 2016 roku było szeroko komentowane w mediach, a sama Torbicka po latach wyznała, że wśród powodów decyzji były liczne ingerencje w jej program.

Zobacz także: Mówi, co działo się w TVP. Torbicka miała już dość

Prywatnie Torbicka od lat tworzy udane małżeństwo z Adamem Torbickim, jednak pewien aspekt ich życia wciąż budzi zainteresowanie. Para nie ma dzieci, a dziennikarka regularnie była pytana o tę kwestię.

W wywiadzie dla "Zwierciadła" dziennikarka otworzyła się na temat macierzyństwa. Podkreśliła, że można być szczęśliwą i spełnioną kobietą nie posiadając dzieci. Szczerze przyznała, że przez lata musiała się mierzyć z ocenami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Dziś to już się trochę zmieniło, ale jeszcze kilka lat temu w pewnych środowiskach występowała stygmatyzacja kobiety z powodu tego, że nie ma dzieci - nie chce, czy tak się jej życie ułożyło, że ich nie ma - stwierdziła.

- Są różne przyczyny takiego stanu, ale jedno jest pewne - tylko do ciebie zależy, czy będziesz z tego powodu sfrustrowana i nieszczęśliwa. Trzeba odciąć się od tych szeptów za plecami - podkreśliła i dodała, że najważniejsze to nie poddać się nie zewnętrznej, a wewnętrznej presji.

Torbicka poznała swojego męża w gabinecie lekarskim, a na wizytę do niego skierował ją jej przyszły teść. Dziennikarka wielokrotnie podkreślała, jak szczęśliwa i spełniona czuje się przy mężu. - Niektórzy twierdzą, że to dzieci scalają, ale my jesteśmy przykładem, że nie mając dzieci, można żyć szczęśliwie - stwierdziła w rozmowie z "Super Expressem".

Z kolei w "Życiu na gorąco" przyznała, że wieloletnia dyskusja na temat jej bezdzietności jest dla niej "absurdalna".

- Czytam to i reaguję, jakby były we mnie dwie Grażyny. Pierwsza czuje się dotknięta, cała się w sobie kurczy. A druga mówi: czy to jest temat do publicznej dyskusji? To moja sprawa - komentowała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl