Joanna Krupa zawiesza współpracę z managerką. Po 8 latach
"Avant Management informuje, że zawiesił współpracę w zakresie PR z p. Joanną Krupą" - czytamy na fanpage'u agencji prowadzonej przez Małgorzatę Leitner. Jak podkreślono, Avant i Krupa wciąż realizują wspólne projekty biznesowe.
W tym roku mija 8 lat naszej współpracy - informuje za pośrednictwem Facebooka Leitner. Nie wyjawia powodów decyzji, Krupa też milczy w sprawie. Jeszcze miesiąc temu agentka cieszyła się na przyjazd podopiecznej do Polski. "Już od 8 lat realizujemy razem wspaniałe projekty, uratowanych zostało ponad 600 psów z Polski, zrealizowałyśmy liczne kampanie, zrodziły się liczne przyjaźnie na planach zdjęciowych i filmowych, dziękuję, że jesteś w rodzinie Avant, to zaszczyt móc z Tobą pracować. To rzadkie, żeby gwiazda wspierała również agenta w jego trudnych chwilach. Do zobaczenia!" - pisała. Wpis opatrzyła hasztagami "thankful"(wdzięczna - z ang.) i "girlpower".
W maju serwis Pudelek.pl informował, że modelka ma być zazdrosna o managerkę. Leitner wyszła z cienia - coraz częściej sama pojawia się na salonach, pozuje fotoreporterom. Do tego ostatnio wydała książkę "Dobre uczennice zostają top modelkami", gdzie radzi, co robić, by stać się gwiazdą wybiegu. Ta podobno nie podobalo się Krupie. Ile było w tym prawdy, można się tylko domyślać. Żadna nigdy nie odniosła się do tych rewelacji. Leitner w 2014 r. tak mówiła o modelce: "Kiedy ogłosiłam, że chcę się zajmować Joanną Kurpą branża - ogólnie mowiąc - była w szoku. Jak ja w ogóle chcę to zrobić, skąd taki pomysł? A potem nagle każdy chciał, żeby Joanna była na jego pokazach. Jak się Joasia pojawia, to prasa jest głównie zainteresowana tylko nią. Wzbudza emocje. Drugiej takiej nie ma.".