Joanna Przetakiewicz w różowej stylizacji. "To jest tak szczęśliwy kolor, że nie warto go omijać"
Joanna Przetakiewicz wraz z przyjaciółkami wybrała się na południe Francji, gdzie spędza upragnione wakacje. Projektantka dokumentuje swój wyjazd w mediach społecznościowych. Ostatnio napisała, że na urlopie świetnie czuje się w różu, choć wcześniej unikała tego koloru jak ognia.
Joanna Przetakiewicz jeszcze kilka miesięcy temu, jak każdy z nas, obawiała się, że pandemia uniemożliwi wakacyjne wyjazdy. Dziś jednak podróżuje bez przeszkód, zdążyła polecieć do Grecji, Portugalii i Włoch. Przyszedł czas na południową Francję i jej słoneczne Lazurowe Wybrzeże. W Saint Tropez wypoczywa z przyjaciółkami.
Celebrytka swój sposób na udany urlop dokumentuje w mediach społecznościowych. Na profilu na Instagramie wrzuca nie tylko fotografie cudownych widoków, ale również swoje stylizacje. Ostatnio jej obserwatorów zachwyciły kostiumy kąpielowe i nienaganna sylwetka. "Jak nastolatka", "petarda", "figurę ma pani idealną" – pisali fani Joannny Przetakiewicz pod postami znad basenu. Teraz projektantka wrzuciła post z refleksją na temat letnich kolorów.
Róż tylko dla lalek Barbi?
Joanna Przetakiewicz napisała, że jeszcze jakiś czas temu unikała różu, jak ognia, żeby nie wyglądać, jak guma balonowa lub Barbie. Teraz ma odmienne zdanie na temat tego koloru.
"Zmieniłam zdanie. To jest tak szczęśliwy kolor, że nie warto go omijać. Kolejny argument jest taki, że najwyższy czas na nowe myślenie. Soczyste kolory robią robotę, czyli szałowy mind blow efekt. W modzie, interio design, grafice komputerowej oraz sztuce. Życie bez kolorów jest jak życie bez emocji" – napisała w poście projektantka.
