Joanna Racewicz wspomina dawną pracę. Przyznała, że tęskni za TVP
Joanna Racewicz przez wiele lat swojej dziennikarskiej kariery pracowała w TVP. Teraz przyznała, że tęskni za pracą przy Woronicza. Opowiedziała o tym w bardzo metaforyczny sposób.
26.01.2022 | aktual.: 26.01.2022 11:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Joanna Racewicz swoje pierwsze kroki jako dziennikarka stawiała w prasie i radiu. Jednak jej pierwszą poważną pracą była bez wątpienia ta w Telewizji Polskiej. W latach 1999-2006 była prezenterką serwisu informacyjnego "Panorama". Racewicz odeszła z TVP po tym, jak uznano, że naruszyła "zasady etyki dziennikarskiej w Telewizji Polskiej", udzielając wywiadu magazynowi i zawierając w nim treści reklamowe. Potem przeniosła się do TVN, gdzie miała swój cykl w "Dzień dobry TVN" oraz prowadziła program na antenie TVN Style. Swoją karierę dziennikarską zawiesiła w 2010 roku w związku ze śmiercią swojego męża Pawła Janeczka, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Joanna Racewicz miała przykre doświadczenia z TVP
Joanna Racewicz wróciła do pracy w Telewizji Polskiej wraz z początkiem 2011 roku i przez pięć lat ponownie prowadziła "Panoramę". Miała również swoje cykle w programie śniadaniowym "Pytanie na śniadanie", aż w końcu w 2016 roku została jedną z jego prowadzących. Jednak historia lubi się powtarzać i zaledwie dwa lata później TVP wydała oświadczenie o zakończeniu współpracy z dziennikarką. Powodem były zdjęcia reklamowe, które Racewicz robiła w studiu programu i publikowała następnie na Instagramie. W 2018 roku dziennikarka dołączyła do zespołu Polsat News.
Racewicz mimo wszystko tęskni za Telewizją Polską
Choć Joanna Racewicz miała dwie dość nieprzyjemne sytuacje z TVP, których skutkiem był koniec współpracy, to i tak wspomina te czasy z uśmiechem. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post wyznała nawet, że tęskni za tamtą pracą.
"Tak, tęsknie, jak tęskni się za matecznikiem. Tak tęsknię, jak tęskni się za gniazdem. Za miejscem, które mnie wychowało i któremu bardzo wiele zawdzięczam. Które nauczyło mnie tego, co umiem i oszlifowało ten niezbyt w tamtych latach, jeszcze radzący sobie w tych meandrach kamień. Tak, brakuje mi tego miejsca, ale ono na pewno w tym momencie nie jest moje" – stwierdziła dziennikarka.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl