Jolie i Pitt - afrykański ślub
Brad Pitt i Angelina Jolie zaprzeczają pogłoskom o kryzysie w ich związku. Ich miłość kwitnie, a dowodem na to jest planowany na święta ślub. Miejscem ceremonii ma być mała wioska w południowej Afryce.
Brad Pitt i Angelina Jolie zaprzeczają pogłoskom o kryzysie w ich związku. Ich miłość kwitnie, a dowodem na to jest planowany na święta ślub. Miejscem ceremonii ma być mała wioska w południowej Afryce.
Angelina i Brad pragną, by ich ślub był skromny. Na ceremonii, przy plemiennej, afrykańskiej muzyce, będzie tylko kilku zaproszonych gości - donosi amerykańska prasa.
"Traktują swój ślub jako duchową afirmację i nie potrzebują do tego Hollywoodzkiego blichtru tak jak Tom Cruise we Włoszech" - pisze "Daily Mail".
W malowniczej wiosce, położonej w okolicach Johannesburga, na ślubnej ceremonii spotkają się tylko najbliżsi przyjaciele pary. Wśród zaproszonych gości jest m.in. wieloletni przyjaciel Brada, George Clooney, który proponował parze organizację ślubu w swojej włoskiej posiadłości.
Na ceremonii ma pojawić się również Oprah Winfrey, która podobno zasugerowała Angelinie i Bradowi właśnie tę lokalizację, po tym jak założyła w tamtej okolicy szkołę.
Do Afryki przylecą także rodzice Brada, którzy pogodzili się już z myślą o nowej synowej. Mimo ostatnich zgrzytów - eks-żona Pitta zaprosiła jego rodziców na Święto Dziękczynienia, a oni mimo sprzeciwu Jolie, propozycję przyjęli - matka Brada pragnie zaprzyjaźnić się z Angeliną.
Pitt i Jolie mają razem 7-miesięczną córeczkę, Shiloh oraz dwójkę adoptowanych dzieci - 5-letniego Maddoxa i niespełna 2-letnią Zaharę.