Justyna Nagłowska o planowanym ślubie z Borysem Szycem. "Chcemy, żeby to był tylko nasz dzień"
Justyna Nagłowska, zawodowo uznana bizneswoman, a prywatnie narzeczona Borysa Szyca kilka miesięcy temu opowiedziała o depresji. Teraz wyjaśnia, czemu się na to zdecydowała.
Justyna Nagłowska opowiada w rozmowie z "Twoim Imperium" o wymarzonym ślubie. Wspomina także, jak wspólnie z Borysem radzili sobie z problemami, które ich dotknęły.
- Pomyślałam, że skoro dziś czuję się dobrze, to mogę podzielić się doświadczeniami z kobietami, które pozostają uwikłane w trudne związki - opowiada Nagłowska. - Nadal jestem pod opieką psychologa. Uważam, że każdy człowiek, gdy znajdzie się w trudnym okresie życia, powinien skorzystać z pomocy psycholog. Analiza swoich emocji jest bardzo potrzebna. Z drugiej strony ani ja, ani Borys nie stawiamy siebie w roli ekspertów, bo nimi nie jesteśmy. Mówimy o sobie i kierujemy innych w te miejsca w których my dostaliśmy potrzebną nam pomoc - wyjaśnia Justyna.
Justyna Nagłowska i Borys Szyc zaręczyli się już kilka miesięcy temu, lecz o ich planach ślubnych wciąż nie słychać. Narzeczona aktora przyznała, że oboje bardzo chcą stanąć na ołtarzu, ale zdają sobie sprawę, że powinno to być coś więcej niż "biała suknia i bajkowa ceremonia".
- Chcemy, żeby to był tylko nasz dzień - przyznała Nagłowska w rozmowie z tą samą gazetą. - Bliżej nam do kameralnej uroczystości w gronie przyjaciół niż do hucznego wesela z fajerwerkami poprzedzonego miesiącami przygotowań.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl