"Byłam wściekła". Ten polski zwyczaj oburza Justynę Steczkowską

W najnowszej rozmowie Justyna Steczkowska podzieliła się rodzinnymi tradycjami związanymi z Wielkanocą. Szczerze przyznała, którego zwyczaju nie lubiła.

SJustyna Steczkowska przyznała, którego wielkanocnego zwyczaju nie lubiła
Źródło zdjęć: © AKPA

Justyna Steczkowska od lat utrzymuje się w czołówce najlepszych polskich wokalistek. Ma na swoim koncie takie przeboje, jak "Dziewczyna szamana", "Oko za oko" czy "Grawitacja", kilkanaście albumów i wiele nagród, w tym. m.in. sześciu Fryderyków, dwóch Wiktorów czy Bursztynowego Słowika.

Artystka wielokrotnie podkreślała też, jak ważne w jej życiu miejsce zajmuje rodzina. Od 2000 roku jej mężem jest Maciej Myszkowski, z którym doczekała się trójki dzieci: dwóch synów - Leona i Stanisława oraz córki Heleny. W najnowszej rozmowie z Plejadą Steczkowska opowiedziała o wielkanocnych tradycjach w rodzinie. Zdradziła też, który świąteczny zwyczaj ją denerwuje.

Justyna Steczkowska o Wielkanocy

Artystka w rozmowie z Plejadą powiedziała, że w Wielkanoc czas w jej domu nieco zwalnia, a rodzina gromadzi się przy stole. Wyznała jednak, że nie gotuje świątecznych potraw. Chętniej za to sprząta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Justyna Steczkowska na wakacjach

- To są bardzo miłe chwile, na które czekam cały rok. Nikt wtedy nie pracuje, wszyscy jesteśmy razem - mówiła.

Wyjawiła też, co można znaleźć na jej wielkanocnym stole. Szczególnie jedna rzecz dla wielu osób może być zaskakująca. - Dzielimy się jajkiem, jest oczywiście żurek, są ryby, no i moje dzieciaki same robią sobie wędliny. Kupują mięso, potem sami wędzą" - powiedziała.

Szczere słowa Steczkowskiej o jednym zwyczaju

Artystka podkreśliła, że pewien bardzo popularny świąteczny zwyczaj wyjątkowo ją denerwuje. Chodzi o śmigus-dyngus, czyli tradycyjne oblewanie wodą w wielkanocny poniedziałek. Zwykle chłopcy polewali panny, które im się podobały.

Okazuje się, że Steczkowska często wracała do domu mokra, co nie budziło w niej entuzjazmu. - Nie odbierałam tego, jako coś, co powoduje, że podobam się innym. Raczej byłam wściekła, bo było mi zimno i musiałam dobiec do domu - przyznała szczerze.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Ma trudny okres za sobą? "Zaczynam oddychać pełną piersią"
Ma trudny okres za sobą? "Zaczynam oddychać pełną piersią"
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów