Justyna Steczkowska znów olśniła. Sukienka od projektantki zrobiła robotę
W sobotę wieczorem fani "The Voice of Poland" mogli obejrzeć trzeci odcinek live. Artystka, która jest w programie jedną z trenerów, zaprezentowała się w zjawiskowej kreacji, mieniącej się w blasku fleszy.
28.11.2021 09:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W kolejnej edycji "The Voice of Poland" w roli jurorów, oprócz Steczkowskiej, pojawili się: Sylwia Grzeszczak, Marek Piekarczyk oraz dobrze znany wszystkim duet, składający się z Barona i Tomsona z zespołu Afromental. Justyna Steczkowska praktycznie zawsze wybiera stylizacje, które świetnie podkreślają jej atuty. Nie inaczej było podczas minionego odcinka na żywo popularnego programu.
Trzeci live "The Voice of Poland" za nami. Justyna Steczkowska przyciągała spojrzenia
To już dwunasta edycja muzycznego show. Dla obecnych uczestników, a także ich trenerów, odcinki na żywo są niezwykłym przeżyciem i już, w pewnym sensie, rodzajem nagrody - do live'ów w końcu dostają się najlepsi! Miłośnicy programu wiedzą, że oprócz talentów muzycznych, w show bardzo ważne są stylizacje. Justyna Steczkowska bez wątpienia potrafi każdy odcinek ubarwić o ciekawe kreacje. Nie inaczej było tym razem! Mieniąca się sukienka z Atelier Alette by Ewelina Dec zrobiła ogromne wrażenie. Drobne cekiny mieniły się w lampach błyskowych fotoreporterów, tworząc spektakularny efekt. Trzeba również zwrócić uwagę na krój sukienki. Wąska mini z rozszerzającymi się rękawami o długości maxi pasują do gwiazdy, która gustuje w iście bollywoodzkich stylizacjach.
Wycięcia w sukience dodatkowo podkreślają figurę artystki, która wyeksponowała w ten sposób talię oraz zgrabne nogi.
Justyna Steczkowska o tym, jak dba o sylwetkę
Mało kto może sobie zdawać sprawę z tego, że wokalistka dużo trenuje. Aktywność fizyczna zajmuje ważne miejsce w jej życiu. Choć nie jest łatwo, piosenkarka bardzo się stara, aby się nie zasiedzieć.
- Moje ciało jest mi wdzięczne (a ja mojemu ciału), pomimo tego, że każdy trening to udręka. Zawsze szukam wymówki, żeby sobie odpuścić i nie jestem zbyt szczęśliwa, jak na niego jadę, ale bardzo szczęśliwa i dumna, jak z niego wracam. Dumna, że kolejny raz udało mi się dotrzymać słowa samej sobie i szczęśliwa, bo ruch wyzwala mnóstwo endorfin. Dlatego zachęcam was do tego, żebyście nie przestali się ruszać, ćwiczyć, biegać, spacerować, ćwiczyć jogę, dbać o swoje ciało i emocje - wyznała niegdyś Steczkowska na Instagramie.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.