Kabaretki i sztuczne kwiaty. Gwen Stefani jak tancerka burleski

Wyraziste i ekstrawaganckie stylizacje należą do częstych wyborów gwiazd muzycznej sceny. Modowe pomysły artystów rządzą się swoimi prawami, jednak nie każdy strój okazuje się dla nich dobrą decyzją.

Wyraziste i ekstrawaganckie stylizacje należą do częstych wyborów gwiazd muzycznej sceny. Modowe pomysły artystów rządzą się swoimi prawami, jednak nie każdy strój okazuje się dla nich dobrą decyzją. Części z nich nie wybroni nawet piękna sylwetka. Przykładem może być ostatnia stylizacja piosenkarki Gwen Stefani, w której pojawiła się na pokazach mody podczas Tokyo Fashion Week.

Wdzianko z różowo-liliowych sztucznych kwiatów w zestawieniu z kabaretkami balansowały na granicy kiczu i tandety. Przy tak mocnej konkurencji nawet klasyczne czółenka marki Louboutin oraz czarny komplet z body i krótkimi szortami nie dodawały całości eleganckiego sznytu. Ciężki makijaż niestety również nie prezentował się korzystnie przy delikatnych rysach blondwłosej gwiazdy. Zamiast podkreślać atuty, uwydatnił wszystkie mankamenty. Co więcej, nie pozostawiał cienia wątpliwości, że piosenkarka nie stroni od poprawiania swojej urody.

Gwiazda, która uchodzi za jedną z najlepiej ubranych, tym razem zawiodła. Znając jej świetne stylizacje, mamy nadzieję, że to tylko jednorazowa wpadka.

Wyraziste i ekstrawaganckie stylizacje należą do częstych wyborów gwiazd muzycznej sceny. Modowe pomysły artystów rządzą się swoimi prawami, jednak nie każdy strój okazuje się dla nich dobrą decyzją. Części z nich nie wybroni nawet piękna sylwetka. Przykładem może być ostatnia stylizacja piosenkarki Gwen Stefani, w której pojawiła się na pokazach mody podczas Tokyo Fashion Week.

Wdzianko z różowo-liliowych sztucznych kwiatów w zestawieniu z kabaretkami balansowały na granicy kiczu i tandety. Przy tak mocnej konkurencji nawet klasyczne czółenka marki Louboutin oraz czarny komplet z body i krótkimi szortami nie dodawały całości eleganckiego sznytu. Ciężki makijaż niestety również nie prezentował się korzystnie przy delikatnych rysach blondwłosej gwiazdy. Zamiast podkreślać atuty, uwydatnił wszystkie mankamenty. Co więcej, nie pozostawiał cienia wątpliwości, że piosenkarka nie stroni od poprawiania swojej urody.

Gwiazda, która uchodzi za jedną z najlepiej ubranych, tym razem zawiodła. Znając jej świetne stylizacje, mamy nadzieję, że to tylko jednorazowa wpadka.

Wyraziste i ekstrawaganckie stylizacje należą do częstych wyborów gwiazd muzycznej sceny. Modowe pomysły artystów rządzą się swoimi prawami, jednak nie każdy strój okazuje się dla nich dobrą decyzją. Części z nich nie wybroni nawet piękna sylwetka. Przykładem może być ostatnia stylizacja piosenkarki Gwen Stefani, w której pojawiła się na pokazach mody podczas Tokyo Fashion Week.

Wdzianko z różowo-liliowych sztucznych kwiatów w zestawieniu z kabaretkami balansowały na granicy kiczu i tandety. Przy tak mocnej konkurencji nawet klasyczne czółenka marki Louboutin oraz czarny komplet z body i krótkimi szortami nie dodawały całości eleganckiego sznytu. Ciężki makijaż niestety również nie prezentował się korzystnie przy delikatnych rysach blondwłosej gwiazdy. Zamiast podkreślać atuty, uwydatnił wszystkie mankamenty. Co więcej, nie pozostawiał cienia wątpliwości, że piosenkarka nie stroni od poprawiania swojej urody.

Gwiazda, która uchodzi za jedną z najlepiej ubranych, tym razem zawiodła. Znając jej świetne stylizacje, mamy nadzieję, że to tylko jednorazowa wpadka.

Wyraziste i ekstrawaganckie stylizacje należą do częstych wyborów gwiazd muzycznej sceny. Modowe pomysły artystów rządzą się swoimi prawami, jednak nie każdy strój okazuje się dla nich dobrą decyzją. Części z nich nie wybroni nawet piękna sylwetka. Przykładem może być ostatnia stylizacja piosenkarki Gwen Stefani, w której pojawiła się na pokazach mody podczas Tokyo Fashion Week.

Wdzianko z różowo-liliowych sztucznych kwiatów w zestawieniu z kabaretkami balansowały na granicy kiczu i tandety. Przy tak mocnej konkurencji nawet klasyczne czółenka marki Louboutin oraz czarny komplet z body i krótkimi szortami nie dodawały całości eleganckiego sznytu. Ciężki makijaż niestety również nie prezentował się korzystnie przy delikatnych rysach blondwłosej gwiazdy. Zamiast podkreślać atuty, uwydatnił wszystkie mankamenty. Co więcej, nie pozostawiał cienia wątpliwości, że piosenkarka nie stroni od poprawiania swojej urody.

Gwiazda, która uchodzi za jedną z najlepiej ubranych, tym razem zawiodła. Znając jej świetne stylizacje, mamy nadzieję, że to tylko jednorazowa wpadka.

Wyraziste i ekstrawaganckie stylizacje należą do częstych wyborów gwiazd muzycznej sceny. Modowe pomysły artystów rządzą się swoimi prawami, jednak nie każdy strój okazuje się dla nich dobrą decyzją. Części z nich nie wybroni nawet piękna sylwetka. Przykładem może być ostatnia stylizacja piosenkarki Gwen Stefani, w której pojawiła się na pokazach mody podczas Tokyo Fashion Week.

Wdzianko z różowo-liliowych sztucznych kwiatów w zestawieniu z kabaretkami balansowały na granicy kiczu i tandety. Przy tak mocnej konkurencji nawet klasyczne czółenka marki Louboutin oraz czarny komplet z body i krótkimi szortami nie dodawały całości eleganckiego sznytu. Ciężki makijaż niestety również nie prezentował się korzystnie przy delikatnych rysach blondwłosej gwiazdy. Zamiast podkreślać atuty, uwydatnił wszystkie mankamenty. Co więcej, nie pozostawiał cienia wątpliwości, że piosenkarka nie stroni od poprawiania swojej urody.

Gwiazda, która uchodzi za jedną z najlepiej ubranych, tym razem zawiodła. Znając jej świetne stylizacje, mamy nadzieję, że to tylko jednorazowa wpadka.