Wzięła ślub z nieznajomym. Nagle powiedziała o dzieciach
W piątym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" między Kają a Krystianem zrobiło się naprawdę poważnie. Choć dopiero co zostali małżeństwem, uczestniczka nie kryła swoich planów i marzeń. Kilka minut po ślubie zdecydowała się poruszyć temat, który dla niej ma ogromne znaczenie.
"Ślub od pierwszego wejrzenia" to popularny program reality-show emitowany na antenie TVN, w którym uczestnicy poznają swojego przyszłego małżonka dopiero w dniu ślubu. Eksperci programu dobierają pary na podstawie testów i rozmów, a widzowie mogą śledzić ich wspólne życie – od pierwszych randek, przez codzienne obowiązki, aż po finałową decyzję: zostać razem czy się rozstać.
Dom, ogród i... afirmacje
Kaja i Krystian opuścili zamek w Ogrodzieńcu i wsiedli do samochodu, by w spokoju porozmawiać. Choć atmosfera była wciąż pełna emocji po ceremonii, już wtedy pojawiły się pytania, które mogły zadecydować o przyszłości tej relacji.
Wersow o ślubie, zmianie nazwiska i byciu żoną. "Muszę się przyzwyczaić do nowej rzeczywistości"
Na początek Kaja z uśmiechem zapytała: "Lubisz zwierzęta?". Odpowiedź Krystiana była dla niej strzałem w dziesiątkę: "Kocham. Mam trzy psy". Ten drobny szczegół wywołał u niej euforię, bo – jak zdradziła – właśnie o takiego partnera "prosiła" los.
W trakcie rozmowy wyszło na jaw, że Krystian ma dom i duży teren, gdzie jego psy mogą swobodnie żyć. Dla Kai, która marzyła o spokojnym życiu blisko natury i zwierząt, była to prawdziwa niespodzianka.
– Czaisz? Wszystko, o czym rozmawiałam z Anią... Afirmowałam, żeby lubił zwierzęta i miał dom z ogrodem. Wszystko, co sobie wyafirmowałam, się spełniło – cieszyła się.
Odważne wyznanie Kai
Chwilę potem Kaja zdecydowała się powiedzieć Krystianowi, dlaczego tak naprawdę zgłosiła się do programu. – Ja to ogólnie też się śmiałam, że wiesz... Zgłosiłam się do programu, bo już czas. Mam 28 lat, nie chcę być starą matką. Nie stresuj się, ale wiesz... – powiedziała bez ogródek.
Choć w odcinku nie usłyszeliśmy bezpośredniej odpowiedzi Krystiana, kamery uchwyciły jego reakcję. Uśmiech na jego twarzy sugerował, że wyznanie Kai wcale go nie przestraszyło.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl