"Kalorie spalajcie w sypialni". Tak swoim fanom radzi Kate Hudson
Kate Hudson zapowiedziała ostatnio na Instagramie, że do swojego harmonogramu treningowego dołącza seks i zniknęła na dwie godziny w sypialni.
13.06.2021 13:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kate Hudson ma radę dla wszystkich znudzonych albo zniechęconych treningami. Aktorka poleca, aby kalorie spalać też w sypialni.
- Kalorie spalajcie w sypialni - powiedziała ostatnio na jednym z filmików na Instagramie. Skąd taki pomysł? Hudson do aktywności w sypialni zachęciła platforma Weight Watchers (WW), która wprowadziła aktualizację i teraz zaleca, aby uwzględnić seks jako aktywność spalającą kalorie.
Zobacz także: Poszła zmienić fryzurę. Efekt doprowadził ją do łez
"Kalorie spalajcie w sypialni"
- Jestem naprawdę podekscytowana tą wiadomością i jeśli ktoś będzie mnie potrzebował, będę w sypialni. Dowiedziałam się, że jeśli będę uprawiać seks przez godzinę i 20 minut mogę otrzymać nawet 6 punktów (to punkty, które w WW użytkownicy otrzymują za aktywność - przyp. red.). Do zobaczenia za dwie godziny - powiedziała Hudson.
Rozbawieni fani gratulowali Kate kondycji, zastanawiając się jednocześnie, jak długo wytrwa w tym postanowieniu i co na to jej partner.
Do sprawy w rozmowie z Yahoo Life odnieśli się organizatorzy tego zamieszania.
- Zawsze zachęcaliśmy naszych użytkowników do szukania nowych sposobów na ruch, który lubią i który sprawia im przyjemność. A my chcemy nagradzać wszelką aktywność - powiedziała Gail Tifford z Weight Watchers.
Komentarz seksuologa
Pomysł skomentowała, również seksuolog Holly Richmond, która jednak ostudziła zapał, wskazując, że seks oczywiście jest pewnego rodzaju wysiłkiem, jednak to nie spalanie tłuszczu jest w seksie najistotniejsze.
- Seksu nie należy traktować jako treningu - stwierdziła seksuolog. Skomentowała też ambitne plany Hudson, co do długości trwania tego sypialnianego "treningu". - Uprawianie seksu przez prawie dwie godziny to niemal epicki, wręcz olimpijski seks - dodała.
Przyznała jednak, że nie należy się zniechęcać.
- Seks poprawia nastrój, łagodzi lęk, poprawia sen i odporność, i jeśli dodamy do tego jeszcze spalanie pewnej liczby kalorii - to mamy wiele doskonałych powodów do tego, aby go uprawiać - podsumowała.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl