Karolina Szostak odpowiada Krzysztofowi Gojdziowi. Powinien uważać
Karolina Szostak odpowiedziała swojemu przyjacielowi, lekarzowi Krzysztofowi Gojdziowi, na przytyki dotyczące jej diety. Odkąd Szostak schudła 30 kilogramów, temat jej metamorfozy wciąż powraca. Niektórzy, jak Gojdź, żartują z jej obecnych zwyczajów.
03.07.2019 18:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Karolina Szostak odpowiada na przytyki Krzysztofa Gojdzia
Karolina Szostak i jej metamorfoza wciąż są szeroko komentowane w mediach. Krzysztof Gojdź, lekarz gwiazd zajmujący się medycyną estetyczną, zażartował w rozmowie z reporterką serwisu Jastrząb Post, że obecna dieta Szostak opiera się na... listkach sałaty.
– Karolina zazwyczaj chodzi z tymi pudełkami swoimi, gdzie na śniadanie ma listek sałaty z czymś, na obiad ma dwa, czasami trzy listki sałaty okraszone jakąś oliwą. Na kolację znowu dwa listki albo jeden, no bo od trzech by utyła – przyznał Gojdź.
Szostak odgryzła się przyjacielowi, sugerując, że zna kilka pikantnych historii z jego udziałem, które chętnie ujawni, jeśli on nie przestanie żartować z jej diety.
– Zorientowałam się, że się wygadał, ale niestety za późno, ale ja mu się odwdzięczę. On wie, że ja mam kilka historii na jego temat, więc Krzysiu – uważaj – zagroziła.
Karolina Szostak o swojej diecie
Przy okazji prezenterka opowiedziała, jak wygląda jej dieta. Choć na co dzień korzysta z usług cateringu dietetycznego, zdarza jej się nieco zaszaleć i zjeść coś, czego nie było w jadłospisie. Pamięta jednak, by nawet jedząc coś nie do końca dietetycznego, wybierać jak najmniej kaloryczne opcje, np. sorbety zamiast lodów na śmietanie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl