Efekt pozytywnych zmian
Kobiety – dziennikarki sportowe to w naszych mediach nadal ewenement. Niewiele dziewczyn decyduje się profesjonalnie pisać i mówić o sporcie. Pewnie dlatego, gdy myślimy dziennikarka sportowa, od razu przed oczami staje nam Karolina Szostak, która ostatnimi czasy zachwyca nie tylko swoim profesjonalizmem, ale również przepiękną metamorfozą. Jej efekty zaprezentowała podczas regat Energa Sopot Match Race.
Dziennikarka wygląda dużo młodziej
Gwiazda Polsatu pokazała się w zupełnie nowej odsłonie. Przyzwyczaiła nas do mocnego, telewizyjnego makijażu i hollywoodzkich blond fal. W Sopocie postawiła jednak na naturalność i był to strzał w dziesiątkę! W zielonej sukience, z delikatnie podkreślonymi oczami i nonszalanckim koczkiem na głowie wyglądała bardzo świeżo. Szeroki uśmiech nie schodził z ust gwiazdy. Przyjemnie było patrzeć na zrelaksowaną i szczęśliwą dziennikarkę. Karolina, która ostatnio pojawiła się na okładce magazynu „Viva!”, ma 41 lat. Choć patrząc na jej promienną cerę i świetną sylwetkę trudno w to uwierzyć.
Mądra dieta
O Karolinie Szostak i jej figurze pisze się nieustannie. Gdy seksowna dziennikarka zdecydowała się na udział w „Tańcu z gwiazdami” komentarzom i domysłom nie było końca. Tymczasem Szostak, nie przejmując się opiniami hejterów, których podobno nie czytała, całkiem nieźle poradziła sobie na parkiecie. Cztery odcinki programu były początkiem zmian w życiu Karoliny. Gwiazda zapewne zmotywowana treningami z Andrejem Mosejcukiem postanowiła raz na zawsze zmienić swoje menu. Pod okiem dr Ewy Dąbrowskiej przeszła leczniczy post, który ma za zadanie oczyścić organizm i przygotować go do nowego, zdrowego trybu życia i jadłospisu. Przez kilka tygodni w jej lodówce były wyłącznie warzywa i niektóre owoce. Szostak musiała odstawić słodycze, nabiał, kawę. W tym czasie nie mogła też zbyt intensywnie trenować.
Styl bez zmian
Efekty kuracji i zmian w trybie życia dziennikarki widać gołym okiem! Szostak, która zawsze imponowała pewnością siebie, wygląda świetnie. Na szczęście w przeciwieństwie do wielu innych gwiazd nie ma potrzeby podkreślania swojej nowej sylwetki kusymi strojami. Jej styl praktycznie się nie zmienił, co w naszej ocenie jest wielką zaletą. Szostak nadal lubi odsłaniać nogi. Wybiera sukienki i koszule z większym dekoltem, aby jej sylwetka miała odpowiednie proporcje. Po niedawnej kontuzji nogi, prezenterka zaprzyjaźniła się z butami na płaskiej podeszwie, które sprawiły, że jej stylizacje nabrały świeżości i lekkości.
Przede wszystkim: pewność siebie
Niewątpliwie Karolina Szostak jest jedną z najlepiej ubranych kobiet w polskiej telewizji. I pokazuje, że nie rozmiar, a pewność siebie i proporcje to dwie kluczowe kwestie, gdy idzie o budowanie garderoby i tworzenie stylu. Oby więcej takich pozytywnych przykładów!