Kasi rok temu udało się oszukać śmierć. Teraz dziewczyna zginęła w wypadku
W 2016 roku Kasia została potrącona przez pociąg. Słuchawki w uszach skutecznie zagłuszyły nadjeżdżający pociąg i 19-letnia wówczas dziewczyna została wciągnięta pod koła. W wyniku poważnych obrażeń straciła jedną nogę.
19.01.2018 10:17
Mimo to dziewczyna nie chciała się poddawać i walczyła o normalne życie. Niestety jej rodziny nie było stać na kosztowną protezę, która umożliwiłabym dziewczynie przemieszczanie się o własnych siłach. Tutaj do akcji wkroczyły media i fundacja "Usłysz Marzenia", którzy w ciągu kilku dni zebrali potrzebną sumę.
Wydawać by się mogło, że historia Kasi zakończy się szczęśliwie. Niestety dobiegła nas smutna wiadomość, że Kasia zginęła w wypadku samochodowym, w którym życie stracił także jej 25-letni narzeczony Michael.
14 stycznia para jechała z Lucynowa do Wyszkowa. Nagle Kasia straciła panowanie nad kierownicą i wpadła do rowu. Rozpędzone auto trafiło w drzewo. Uderzenie było tak silne, że mężczyzna zginął na miejscu. Kasia zmarła kilka dni później w szpitalu.