Kaszel czy astma?
Polscy alergolodzy, zaniepokojeni dużym wzrostem zachorowań na astmę, prowadzą akcję „Wolność oddechu”.
Zdaniem polskich ekspertów, astma oskrzelowa staje się coraz groźniejsza. Choruje na nią o 50 procent więcej dzieci niż przed dziesięcioma laty.
* Wina cywilizacji Aż 80 proc. przypadków ma podłoże alergiczne. Co jest przyczyną tak dużej podatności dzieci na uczulenia? Specjaliści wiążą ją z coraz większym skażeniem środowiska. *Oddychamy powietrzem zanieczyszczonym toksycznymi substancjami. Także tymi, które unoszą się w kuchni czy łazience podczas prania, płukania tkanin, czyszczenia mebli, mycia okien czy używania aerozoli do odświeżania powietrza. Substancje te podrażniają błony śluzowe wrażliwego układu oddechowego dziecka. Sprzyja to uczuleniom, a w następstwie – astmie.
20 procent przypadków choroby nie ma związku z alergią. Przyczyną astmy mogą być bowiem także infekcje wirusowe, wywołujące stan zapalny błon śluzowych układu oddechowego.
* Rozpoznać problem Akcja „Wolność oddechu”, której patronuje Polskie Towarzystwo Alergologiczne i Główny Inspektorat Sanitarny, ma na celu uświadomienie rodzicom, że astmy nie wolno przeoczyć czy zlekceważyć. Wielu z nas nawet nie podejrzewa, że problem może dotyczyć naszego syna czy córki. Choroba często ukrywa się pod pozornie błahymi objawami, które nie przypominają napadów duszności.
*Dziecko np. kaszle tylko nad ranem albo zdarza się to jedynie po wysiłku fizycznym, np. po lekcji wuefu. Kaszel może pojawiać się też, gdy dziecko wychodzi na dwór z ciepłego pomieszczenia, podczas zabawy z kotem lub przy kontakcie z innym czynnikiem uczulającym (mlekiem, cytrusami, pyłkami unoszącymi się z traw).
* Idź do lekarza * U 75 proc. dzieci astma oskrzelowa ma lekki przebieg i nie utrudnia życia na co dzień. To jednak nie powinno uśpić naszej czujności.
Jeśli więc zauważyłaś u twojego syna czy córki wyżej wymienione objawy, nie czekaj, aż kaszel minie, tylko od razu zgłoś się do pediatry.
Choroba może bowiem wejść w fazę, w której conocne napady duszności uniemożliwią dziecku normalny sen. Częstsze będą infekcje dróg oddechowych (zapalenia oskrzeli i płuc). W efekcie może dojść do trwałego uszkodzenia dróg oddechowych.
* Alergolog w szkole*
W pierwszej edycji programu, zakończonej jesienią, zbadano ponad 40 tysięcy dzieci w wieku 7–9 lat, z województw: mazowieckiego, lubelskiego i śląskiego. U 15 procent z nich stwierdzono zagrażającą lub rozwiniętą już astmę. Następny etap obejmie 26 tys. dzieci z województw podkarpackiego, warmińsko-mazurskiego i małopolskiego. W planach – reszta województw.
Na czym polega akcja? Na wywiadówkach rodzice oglądają film o astmie, dostają też ankiety z pytaniami dotyczącymi zdrowia dziecka. Na tej podstawie typuje się dzieci do badań.* Wykonuje się im m.in. test na wydolność płuc. Jeśli lekarz stwierdzi astmę lub zagrożenie tą chorobą, kieruje dziecko do poradni alergologicznej. Terapia polega na odczulaniu i stosowaniu leków przeciwalergicznych i przeciwzapalnych*.
Chroń dziecko przed chorobą
Wczesne rozpoznanie astmy ma ogromne znaczenie – dzięki temu można skutecznie zahamować jej rozwój i uchronić dziecko przed groźnymi powikłaniami,
a nawet niepełnosprawnością.
*Gdzie szukać informacji *Informacje o terminach spotkań związanych z akcją „Wolność oddechu” będą pojawiać się w lokalnych stacjach radiowych i telewizyjnych, a także na plakatach
i w ulotkach.
Znajdziesz je też (również informacje o chorobie i jej leczeniu) w internecie:
www.wolnoscoddechu.pl
Aleksandra Barcikowska