Katastrofa smoleńska. 10. rocznica katastrofy. Maria Dębska nie przebierała w słowach
Dziś przypada 10. rocznica katastrofy smoleńskiej. Pomimo zaleceń, aby pozostać w domach, w ten dzień pod pomnikiem upamiętniającym wydarzenie zjawili się politycy. Aktorka Maria Dębska powiedziała, co o tym myśli.
10 kwietnia liczba zakażonych sięga już niemal 6 tys. Rząd wprowadza kolejne ograniczenia dotyczące obywateli. Mandaty za spacer po parku czy niezachowanie odpowiedniej odległości trafiły już do wielu Polaków. Jak widać, ograniczenia nie dotyczą wszystkich, bo tego dnia politycy, z Jarosławem Kaczyńskim na czele, tłumnie zgromadzili na warszawskim placu Marszałka Józefa Piłsudskiego, aby złożyć wieńce i znicze. 28-latka ostro to skomentowała.
Maria Dębska o obchodach rocznicy katastrofy smoleńskiej
Maria Dębska na swoim profilu na Instagramie dodała zdjęcie ekranu przedstawiające sytuację pod pomnikiem i napisała: " Żyję w chorym kraju. Chorym na tych ludzi na zdjęciu".
Aktorkę oburzyło to, że politycy zgromadzili się w tłumie bez rękawiczek i masek, ignorując wszelkie obostrzenia i nie zważając na bezpieczeństwo innych. "Na ten temat jedno krótkie: k..wa mać" – dała się ponieść emocjom Dębska.
Fani zgodzili się z jej opinią na ten temat. "Szkoda gadać", "Brak słów", "To nawet szkoda komentować" – pisali bezsilni. A jedna z obserwatorek zapytała, dlaczego wszyscy, którzy widzą to, co się dzieje, siedzą i milczą?
Zobacz także: Smoleńsk. 10. rocznica katastrofy. Marta Kaczyńska podzieliła się fotografią ze ślubu rodziców