GwiazdyKate Hudson chciała wychować córkę "bez płci". Teraz się tłumaczy

Kate Hudson chciała wychować córkę "bez płci". Teraz się tłumaczy

Kate Hudson chciała wychować córkę "bez płci". Teraz się tłumaczy
Źródło zdjęć: © ONS.pl
30.01.2019 13:39, aktualizacja: 30.01.2019 15:06

Słowa Kate Hudson o wychowywaniu dziecka "neutralnie płciowo" wywołały w sieci niemałe zamieszanie. Aktorka postanowiła wytłumaczyć się z tych słów i wyjaśnić, o co tak naprawdę miała na myśli.

W październiku ubiegłego roku 39-letnia Kate Hudson urodziła córkę. Aktorka przyznała w jednym z ostatnich wywiadów, że wychowywanie dziewczynki aż tak bardzo się nie różni od wychowywania synów. Użyła wtedy sformułowania "neutralny płciowo", które zostało zrozumiane dość dwuznacznie. Teraz postanowiła się wytłumaczyć – jej słowa zostały źle zrozumiane i nie zamierza wychowywać córki "bez płci".

– Jakiś czas temu ktoś mnie zapytał, czy wychowywanie dziewczynki różni się od wychowywania chłopców. Moja odpowiedź była jednoznaczna. Nie bardzo. Mówienie, że wychowuję dziecko "bez płci", nie ma sensu – pisze Hudson.

W dalszej części wpisu przekonuje, że zamierza wychować swoje dzieci, synów i córkę, tak, by czuły, że mogą być tym, kim chcą. Gdy mówiła o wychowywaniu "neutralnym płciowo", chciała jedynie zwrócić uwagę, że kobiety wciąż są postrzegane przez pryzmat stereotypów, z którymi ona się nie zgadza.

– Nie wszystkie dziewczynki chcą być księżniczkami. Niektóre chcą być królami – tłumaczy aktorka. Podkreśla, że chce jedynie, by jej dzieci czuły się kochane i akceptowane, niezależnie od okoliczności. Wierzy, że będą dobrymi ludźmi wyposażonymi w narzędzia, które pozwolą im zmierzyć się z tym "wielkim, szalonym światem".

– Gdy dorosną i będą identyfikować się inaczej, niż oczekują tego od nich inni – nie będę miała z tym żadnego problemu – dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (93)
Zobacz także