GwiazdyKate Hudson o relacjach z ojcami jej dzieci. "Myślę, że ważne jest, aby rodzice rozmawiali"

Kate Hudson o relacjach z ojcami jej dzieci. "Myślę, że ważne jest, aby rodzice rozmawiali"

Kate Hudson niedawno wyznała, w jaki sposób dogaduje się ze swoimi byłymi partnerami, z którymi ma dzieci. Aktorka przyznała, że sprawa nie jest łatwa do ogarnięcia, ale na szczęście razem z ojcami swoich pociech poradziła sobie z tym wyzwaniem. Hudson zdradziła nieco szczegółów z jej patchworkowej rodziny.

Kate Hudson opowiedziała o rodzinie.
Kate Hudson opowiedziała o rodzinie.
Źródło zdjęć: © Getty Images

Kate Hudson doczekała się trójki dzieci. Ma syna 17-letniego Rydera z małżeństwa z muzykiem Chrisem Robinsonem, 9-letniego syna Binghama ze związku z wokalistą Mattem Bellamym oraz 2-letnią córkę Ranię Rose ze związku z obecnym partnerem Dannym Fujikawą. Podczas rozmowy w "Sunday Today" aktorka opowiedziała o trudach rodzicielstwa w patchworkowej rodzinie.

Kate Hudson znalazła złoty środek

W najnowszym wywiadzie aktorka zapewniła, że priorytetem dla niej było zapewnienie wszystkim dzieciom odpowiedniej opieki oraz rodzicielstwa. Razem z byłymi partnerami zgodnie dzielą się obowiązkami, aby każde z pociech odczuwało obecność każdego z nich. "Jedyne oczekiwania, jakie mam w życiu dotyczą moich dzieci" - wyznała Hudson na antenie "Sunday Today".

Wspólne wychowywanie dzieci z byłymi partnerami jest dla niej bardzo ważne i cieszy się, że może liczyć na ojców swoich pociech. Kate Hudson sama nie doświadczyła zainteresowania ze strony swojego biologicznego ojca Billa Hudsona – jej wychowaniem zajął się partner matki Kurt Russell.

"Sądzę, że separacja jest niestety powszechnym zjawiskiem. Myślę, że ważne jest, aby rodzice o tym rozmawiali. Jeśli nie mogą ponownie być ze sobą, bo jest to niemożliwe z wielu powodów, to wtedy sprawa wydaje się zrozumiała, prawda?" - powiedziała Hudson.

Aktorka w dalszej wypowiedzi przypomniała historię swojej rodziny oraz o ogromnej roli, jaką odegrał jej ojczym. Hudson dodała także, że zawsze był i jest dla niej tatą i tak pozostanie na zawsze. Opowiedziała również o swoich odczuciach związanych z konsekwencjami możliwego rozstania rodziców – mimo przeciwności losu, zawsze powinni liczyć się z dobrem dzieci.

Hudson zapewniła, że razem z ojcami swoich dzieci dobrze się dogaduje, choć pandemia i siedzenie w jednym miejscu wielokrotnie psuły ich rodzinne plany. "Przypominam sobie, że jest wiele osób, które straciły bliskich, a my musimy zostać w domu tylko na jakiś czas, dla własnego bezpieczeństwa"- zakończyła aktorka.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (51)