Kate i William po raz pierwszy w Paryżu

Kate Middleton przechodzi samą siebie! Seksowna czarna suknia, podkreślająca każdy centymetr jej idealnego ciała, oraz spory dekolt – tak w skrócie opisać można kreację, którą księżna wybrała na przyjęcie w brytyjskiej ambasadzie w Paryżu. Zanim jednak księżna Kate i książę William pojawili się w słynnym mieście miłości, z samego rana wzięli udział w dorocznej paradzie zorganizowanej z okazji Dnia Św. Patryka w Huonslow.

Ten piątek zaczął się dla książęcej pary bardzo wcześnie. Pierwszym oficjalnym elementem dnia była wizyta w londyńskim Hounslow, gdzie Kate i William wzięli udział w spektakularnej paradzie zorganizowanej z okazji Dnia Św. Patryka.

Na Irish Guards' St Patrick's Day Parade Kate Middleton wybrała zielony płaszczyk z kolekcji Catherine Walker. Do tego charakterystyczny toczek marki Lock & Co. i szpilki w odcieniu ciemnozielonym marki Gianvitto Rossi.

Oczywiście to nie przypadek, że księżna na tę uroczystość wybrała kolor zielony – odcień od wieków związany z Dniem Świętego Patryka. Stąd co roku Kate Middleton stawia na stylizację także w kolorze butelkowej zieleni.

Księżnej zdarzyło się nawet założyć ten sam płaszcz na tę samą okoliczność. Dwurzędowy płaszcz z tego roku miała już na sobie w 2015 roku.
Kolejną tradycją było wypicie kufla piwa. Choć było stosunkowo wcześnie, zarówno księżna jak i książę skosztowali irlandzkiego trunku.

Nie wiemy, czy to piwo, czy po prostu dobry nastrój, ale pewne jest, że księżna tego dnia bawiła się doskonale. Podobnie jak książę William, który po odpoczynku w szwajcarskim Verbier (i legendarnym Daddy Dance, który podbija sieć) na pewno był bardzo zrelaksowany.

Po takim poranku książęca para wsiadła w prywatny samolot, który prosto z Londynu zawiózł ich do Paryża. Tu czekał na nich prezydent Francois Hollande.

Co ciekawe, księżna nie przebrała się na spotkanie z przedstawicielami francuskiej polityki. Miała na sobie ten sam płaszcz, co na spotkaniu z irlandzkimi żołnierzami.

To małe modowe faux pas czy nowy trend, który warto naśladować? Oceńcie sami!

Książę William znalazł chwilę, by zamienić wojskowy mundur na całkiem dobrze skrojony garnitur. Księżna pozostała w tym samym zestawie, zdejmując jedynie kapelusz i rozpuszczając włosy.

Pierwszą paryską stylizacją jesteśmy nieco rozczarowane, ale wieczorowa totalnie nas zaskoczyła! To długa, czarna, tweedowa suknia z kolekcji ulubionego projektanta księżnej Alexandra McQueena. Jest jednocześnie prosta, ale bardzo elegancka, a seksapilu dodaje fakt, że podkreśla każdy centymetr ciała Kate Middleton.

Księżna odsłoniła także dekolt, który przyozdobiła nowoczesną, perłową biżuterią.
Okazją do zaprezentowania się w tak pięknej kreacji jest specjalne przyjęcie zorganizowane na cześć gości w brytyjskiej ambasadzie. Wśród zaproszonych są nie tylko przedstawiciele polityki i dyplomacji, ale też kultury i sportu - Audrey Tatou, Kristin Scott Thomas czy piłkarz Robert Pires.

Do mediów wyciekła również informacja, co znajduje się w wieczornym menu całego przyjęcia. Krewetki i raki na przystawkę, duszony udziec jagnięcy podany z pieczonymi ziemniakami, a na deser czekoladowy suflet – to tylko kilka z wielu smakołyków, których będą mogli skosztować goście.

Warto zaznaczyć, że to pierwsza wizyta książęcej pary w Paryżu, która potrwa do 18 marca.

Dziś księżna postawiła na angielskie marki, które chętnie promuje za granicą, ale znając jej dotychczasowe wyjazdowe stylizacje, być może w kreacjach Kate Middleton pojawi się jakiś ukłon w kierunku francuskiej mody? Nie wykluczamy więc żakietu od Chanel czy sukni Diora.