Kate i William spędzili wieczór osobno. Nagle oboje się wymknęli

Plotki o kryzysie Kate i Williama nie cichną. Nie pomógł fakt, że na bankiecie u królowej ona była u boku innego mężczyzny, ani tym bardziej obecność domniemanej kochanki księcia. Ale mało kto wie, że w którymś momencie razem opuścili imprezę.

Brytyjczycy żyją wizytą Donalda i Melanii Trumpów. Z tej okazji w poniedziałek królowa Elżbieta II wyprawiła bankiet. Obowiązkowo pojawili się na nim członkowie rodziny królewskiej, z księciem i księżną Cambridge na czele.

Para jednak już na wejściu się rozłączyła. Kate Middleton towarzyszył Sekretarz Skarbu Stanów Zjednoczonych – Steven Mnuchin. Wydawało się, że czuli się swobodnie w swoim towarzystwie. Tymczasem książę William, idący kilka kroków przed nimi, umilał czas premier Theresie May.

Bankietu u królowej nie ominęła też Rose Hanbury, markiza Cholmondeley, którą podejrzewa się o romans z księciem. Kobieta trzymała się jednak z dala od niego i jego małżonki, a swojej byłej koleżanki Kate.

Te wszystkie informacje mogłyby być dowodami na to, że para przechodzi kryzys. Chyba nic bardziej mylnego. Krótko po przybyciu na spotkanie z gośćmi królowej, Kate i William już opuszczali pałac Buckingham. Powodem było inne, bardziej prywatne spotkanie.

Zobacz też: Wesela i komunie. Projektantka o modowych wpadkach Polek

Książę i księżna Cambridge umówili się z Keithem Millsem i Lorraine Heggessey. Ten pierwszy jest przewodniczącym królewskiej fundacji, której są współpatronami. Z kolei Heggesey to dyrektor generalna organizacji.