Kate Middleton pracowała na oddziale położniczym. Nikt o tym nie wiedział
37-letnia żona następcy tronu w tajemnicy spędziła dwa dni na oddziale położniczym w Kingston Hospital w południowo-zachodnim Londynie. Anonimowe źródło ujawniło, że towarzyszyła też położnej podczas wizyty domowej.
29.11.2019 19:35
Jak podaje magazyn "Hello!", księżna Cambridge zakasała rękawy i wspierała lekarzy oraz położne zatłoczonego oddziału położniczego. Według osoby, która rozmawiała z dziennikarzami, 37-latka pracowała tam dwa dni na początku zeszłego tygodnia.
Kate Middleton na oddziale położniczym
Kate odwiedziła oddział w celach edukacyjnych. Nie od dziś bardzo interesuje się rozwojem i zdrowiem psychicznym dzieci we wczesnym okresie życia. Ma to związek z jej codziennymi obowiązkami królewskimi – wraz z Williamem i Harrym są zaangażowani w pomoc osobom w kryzysie emocjonalnym. Książęta wiedzą, co przechodziła ich matka księżna Diana (cierpiała m.in. na depresję oraz bulimię) i nie chcą, by spotkało to innych. Kate Middleton jest również patronką Królewskiej Wyższej Szkoły Położników i Ginekologów. Ten tytuł przejęła od królowej Elżbiety II w 2018 roku.
Na oddziale, gdzie pracowała księżna, przyjęto prawie 6 tys. porodów. Tamtejszy zespół oferuje również pomoc przy porodach domowych. Sama Kate udała się na wizytę z jedną z położnych środowiskowych – razem odwiedziły świeżo upieczoną mamę. Takie wizyty odbywają się zwykle do 10 dni po porodzie.
Informacja o "tajnych" dyżurach Middleton zbiega się z doniesieniami na temat jej domniemanej ciąży. Według brytyjskich tabloidów, nieobecność księżnej podczas rozdania nagród Tusk nie wiązała się wcale z obowiązkami rodzicielskimi. Bukmacherzy obstawiają, że radosną nowinę usłyszymy jeszcze pod koniec tego roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl