Kiedy dziecko chce drogi prezent

Córka marzy o markowych spodniach pod choinką, syn chciałby dostać nowy komputer. A Ty zastanawiasz się, skąd masz na to wziąć pieniądze.

Kiedy dziecko chce drogi prezent
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

10.12.2009 | aktual.: 11.06.2010 10:09

Córka marzy o markowych spodniach pod choinką, syn chciałby dostać nowy komputer. A Ty zastanawiasz się, skąd masz na to wziąć pieniądze. Myślisz sobie, dlaczego dziecko ma takie wymagania, jakby zupełnie nie miało pojęcia, na co stać naszą rodzinę.

Dzięki prezentom dzieci mogą poczuć się kochane i dopieszczone. Dając bliskim podarek mówimy im: „Jesteś dla mnie ważny”. Prezenty świadczą o tym, że bliscy myślą o naszych marzeniach. Problem pojawia się wtedy, kiedy pragnienia i oczekiwania dziecka są nieadekwatne do możliwości rodziców.

A z drugiej strony często rodzice bezrefleksyjnie spełniają wszystkie zachcianki swoich pociech. Uważają, że kupując dziecku drogie ubranie, zabawki i gadżety, jakie sobie tylko wymarzą, wypełniają rodzicielską funkcję. Zapominają, że najważniejsze jest zaspokojenie potrzeby miłości, troski, bezpieczeństwa i akceptacji. Albo zdają sobie sprawę z tego, że za mało uwagi poświęcają dzieciom, ale obdarowując je drogimi prezentami chcą zrekompensować im brak czasu na wspólne zabawy, rozmowy, czy wycieczki.

Psycholodzy zwracają uwagę na to, że zaspokajanie każdego kaprysu dziecka jest niekorzystne dla jego rozwoju. W ten sposób kształtują bowiem egoizm dziecka przyzwyczajonego do tego, że reszta świata stworzona jest do spełniania jego zachcianek. Kiedy maluch jest zasypywany zabawkami, nabiera przekonania, że nie musi szanować nowego samochodziku, bo za chwilę dostanie nowy. Warto nauczyć dziecko dbać o swoje rzeczy: misie po zabawie odpoczywają na półce, klocki w pudełku. Naprawiajmy zepsute zabawki i tłumaczmy, że nie wolno ich niszczyć. To nie znaczy, że należy przy tym lekceważyć potrzeby materialne dziecka. Warto natomiast znaleźć dla dziecka czas i równowagę między potrzebami materialnymi a duchowymi. A wtedy prezenty będą miłą niespodzianką, a nie zastępstwem ważniejszych rzeczy.

Moda na gadżety

Już w przedszkolu obowiązuje moda na konkretne zabawki. I jeśli dziecko ich nie posiada, może czuć się wykluczone z grupy, bo nie będzie mogło się bawić razem z innymi dziećmi. Rodzice sami pamiętają, co w czasach ich młodości znaczyło mieć lalkę „Barbie”, czy klocki „Lego”, jak rosła pozycja w klasie, czy na podwórku. Dla dzieci i nastolatków niezwykle ważna jest przynależność do grupy.

One chcą być takie, jak ich koledzy. Jeśli dziecko prosi o buty, ubranie, czy telefon komórkowy określonej, najczęściej dość drogiej firmy, oznacza to, że jego koledzy mają te przedmioty i są one modne w jego grupie. Ono też chce zaimponować kolegom, chociaż na chwilę zyskać popularność. Nie bez znaczenia są media, które promują określony sposób bycia. Jak więc znaleźć złoty środek?

Nie lekceważ pragnień dziecka

Świat dziecka rządzi się swoimi zasadami, ono ma inne priorytety, niż rodzice. Stwierdzasz, że wolisz mu kupić grę edukacyjną, która lepiej rozwinie umysł, niż piąty samochodzik, który na dodatek kosztuje majątek. Warto kupować zabawki, które wspierają kreatywne myślenie, ale dziecko będzie czuło się rozczarowanie, jeśli nie dostanie tej wymarzonej. Raczej nie przekonają malucha argumenty, że tak jest mądrzej. Jeśli nie stać cię na jego wymarzoną zabawkę, poszukaj jakiegoś tańszego odpowiednika. Jak powiedzieć dziecku „nie”

Zdarza się też i tak, nie możemy spełnić marzenia dziecka. Pytanie, jak odmówić. Nie wystarczy powiedzieć: „Nie, bo nie”. W ten sposób niczego nie zrozumie, poczuje się co najwyżej odrzucone. Uzasadnij swoją decyzję: „Nie kupię ci quada, bo jesteś na niego za mały i nie poradzisz sobie z nim”, „Niestety nie dostaniesz w tym roku nowego komputera, bo nas na to nie stać”.

Nie trzeba ulegać dziecku w każdej sytuacji, ale nie można też lekceważyć jego potrzeb. Jeśli nie dostało drogiej zabawki, pokaż mu, że inną też można fajnie się bawić. Jeśli zobaczy, że to taka frajda, z pewnością będzie chciało pochwalić się przed kolegami. Nauczmy dziecko cieszyć się z drobiazgów. A najlepiej uczy się przez obserwację Jeśli rodzice obdarowują się drobiazgami i są sobie wdzięczni, dziecko również przejmie ten zwyczaj. I nie będzie roszczeniowe, kiedy nie dostanie firmowego gadżetu.

Pójdź na kompromis

Jeśli dziecko pragnie zabawkę o wiele za drogą na wasze możliwości, to przede wszystkim porozmawiaj z nim. Starszemu wytłumacz, że przyjaźni nie buduje się na modnych ciuchach. Powiedz, jak machina reklamy wykorzystuje pragnienia młodzieży. Wytłumacz mu, że pomimo najlepszych chęci, nie stać cię na to, żeby spełnić jego oczekiwania. To, że dziecko marzy o drogim przedmiocie, jeszcze nie znaczy, że wyrośnie na materialistę. Z czasem zrozumie, że nie można mieć wszystkiego.

Spróbujcie razem poszukać sposobu spełnienia marzeń dzieci. Możesz pomóc mu znaleźć dorywczą pracę. Jeden dzień w tygodniu może sprzątać albo myć okna. Możesz się też umówić, że na zakup przeznaczy swoje kieszonkowe, a ty dołożysz mu brakującą kwotę. W ten sposób dziecko nauczy się, że zamiast roszczeniowej postawy, samo może zapracować na spełnienie swoich marzeń. I doceni pracę rodziców.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (5)