Klaudia Halejcio ujawniła, że była w toksycznym związku. "Wypruł mi flaki, drań"
Aktorka udzieliła ostatnio wywiadu Żurnaliście, w którym opowiedziała o związku, w którym jak powiedziała - została potraktowana podle. Nie zdradziła, o kogo chodzi, jednak gdy zna się fakty, łatwo się tego domyślić.
Klaudia Halejcio jest dziś jest bardzo szczęśliwą osobą. Tworzy udany związek z przedsiębiorcą Oskarem Wojciechowskim, a niedawno na świat przyszło ich pierwsze dziecko, córeczka o imieniu Nel. Mieszkają także w zapierającej dech willi, o której aktorka marzyła. Halejcio szybko wróciła do formy po porodzie i prowadzi zdecydowanie aktywny tryb życia. Udziela się także na Instagramie i TikToku, gdzie fani śledzą jej życie z wypiekami na polikach.
Ostatnio gwiazda udzieliła szczerego wywiadu Żurnaliście, w którym otwarcie mówiła o relacji łączącej ją z mężczyzną, który był ciężko chory. W 2014 roku celebrytka wystąpiła w "Tańcu z Gwiazdami". Zdobyła wtedy nie tylko 4. miejsce, ale też i miłość. Przez dwa lata związana była ze swoim partnerem z programu Tomaszem Barańskim, który jak się okazało, w 2014 roku chorował na nowotwór nerki. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie on jest "tajemniczym" mężczyzną.
- Miałam też taki bardzo trudny związek. Byłam z osobą, która była chora i wydawało mi się, że taką mam misję, że mam pomóc. Bardzo dużo mnie to kosztowało. Z czegoś rezygnowałam kosztem siebie, żeby pomóc tej drugiej osobie, a okazało się, w perspektywie czasu, że nie była warta tego wszystkiego i bardzo mnie oszukała - opowiadała Halejcio.
Jak tłumaczyła, w swoim życiu przeżyła kilka zawodów, z których ciężko jej się było podnieść i ponownie komuś zaufać.
Potem długo nie byłam w stanie się otworzyć (...). Nawet teraz w związku, w którym jestem, Oskar mi powiedział, że potrzebuję sporo czasu, żeby oddać kawałek serca, ale jak już je oddaje, to oddaje się w całości. Po tamtym związku byłam naprawdę załamana, była rozszarpana każda moja cząstka. Wypluł mi flaki, drań - mówiła aktorka.
Całe szczęście dziś Klaudia Halejcio ma wszystko, a zwłaszcza kochającą rodzinę. Tylko spójrzcie na zdjęciach poniżej, jak wspaniale wszyscy razem wyglądają.