Alkoholizmu kobiet nie widać. Panie piją samotnie, za zamkniętymi drzwiami swoich domów. To powoduje, że problem często bywa marginalizowany. Tymczasem z danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wynika, że w Polsce niebezpiecznie upija się nawet półtora miliona kobiet. Co dzieje się z ich ciałami, psychiką i życiem pod wpływem regularnego spożywania wysokoprocentowych trunków? Oto siedem faktów na temat jednego z najbardziej niebezpiecznych duetów: kobiety i alkoholu.
Alkoholizmu kobiet nie widać. Panie piją samotnie, za zamkniętymi drzwiami swoich domów. To powoduje, że problem często bywa marginalizowany. Tymczasem z danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wynika, że w Polsce niebezpiecznie upija się nawet półtora miliona kobiet. Co dzieje się z ich ciałami, psychiką i życiem pod wpływem regularnego spożywania wysokoprocentowych trunków? Oto siedem faktów na temat jednego z najbardziej niebezpiecznych duetów: kobiety i alkoholu.
Tekst: Agnieszka Majewska/sr, kobieta.wp.pl
Coraz więcej kobiet pije
Według szacunków amerykańskiego Centrum Prewencji i Kontroli Chorób prawie 14 mln kobiet w USA upija się około 3 razy w miesiącu. W przypadku płci pięknej o nadmiernym spożyciu alkoholu mówi się, gdy podczas jednego wieczoru spożyją więcej niż cztery standardowe drinki (czyli takie, które zawierają 10 g czystego etanolu, np. małe piwo, kieliszek wódki, lampka wina). Tymczasem średnia liczba drinków wypijanych przez upijające się kobiety wynosiła aż sześć.
W Polsce, według danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, kobiet uzależnionych i tzw. pijących szkodliwie może być nawet ponad 1,5 miliona. W USA najbardziej narażone na alkoholizm są panie dobrze sytuowane, w wieku od 18 do 34 lat, z wyższym wykształceniem.
Pijące w nadmiarze Polki też mają wykształcenie wyższe. Najczęściej są w tzw. wieku produkcyjnym, między trzydziestką a czterdziestką. To profesjonalistki z wyższych klas społecznych, wypalone tzw. wyścigiem szczurów i zdobywaniem kolejnych awansów. Coraz częściej do grona pijących Polek dołączają młodsze kobiety, między osiemnastym a trzydziestym rokiem życia.
Ciało kobiety gorzej reaguje na alkohol
Kobiece ciało reaguje na alkohol inaczej niż ciało mężczyzny. To niestety wiąże się z potencjalnie większymi szkodami zdrowotnymi wśród nadużywających alkoholu pań. Kiedy kobieta i mężczyzna wypiją taką samą dawkę alkoholu, jego stężenie we krwi kobiety będzie o ok. 40 proc. wyższe. Ma to związek z tym, że damskie ciało zawiera mniej wody, w której rozprasza się alkohol.
Potwierdzono również, że soki żołądkowe u pań szybciej wchłaniają etanol. Przyczyniają się do tego estrogeny, dlatego tuż przed miesiączką kobiety upijają się szybciej niż w pozostałych fazach cyklu. Na wolniejszy metabolizm alkoholu wpływ ma również przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych.
Kobiety szybciej chorują
Pijące kobiety są narażone na takie same problemy zdrowotne jak mężczyźni, którzy spożywają trzykrotnie więcej alkoholu niż one. Ryzyko wystąpienia alkoholowych uszkodzeń wątroby, zapalenia trzustki, chorób serca, chorób układu krążenia, zatrucia alkoholowego, a także uzależnienia od alkoholu jest większe u kobiet niż u mężczyzn. Napoje wysokoprocentowe powodują także wzrost stężenia estrogenów, dlatego spożywanie więcej niż jednego drinka dziennie podnosi ryzyko zachorowania na raka sutka, zwłaszcza u pań przed 30. rokiem życia. Nadmierne picie prowadzi również do zaburzeń miesiączkowania, problemów z zajściem w ciążę, zwiększa możliwość upośledzenia płodu i przyspiesza menopauzę.
Kobiety szybciej zgłaszają się na leczenie
Okazuje się, że kobiety, które nadużywają alkoholu, decydują się na poszukiwanie specjalistycznej pomocy o średnio cztery-pięć lat wcześniej niż pijący mężczyźni. Nie do końca wiadomo, dlaczego tak się dzieje. Możliwe, że skutki picia są u nich odczuwane szybciej. Ale bardziej prawdopodobne, że wpływ na decyzję ma otoczenie, które pijącą kobietę natychmiast wyklucza ze swojego kręgu. Określenie "alkoholiczka" to największy wstyd i marginalizacja. Jeśli więc rodzina czy bliscy odkrywają, że kobieta ma problem z alkoholem, błyskawicznie stawiają ultimatum bez prawa jakiejkolwiek negocjacji: leczenie albo koniec wszystkiego - opieki nad dziećmi, małżeństwa, pracy, jakiegokolwiek wsparcia. Tymczasem przyzwolenie na picie wśród mężczyzn jest dosyć powszechne, zwłaszcza w Polsce. Alkoholika się kryje, alkoholiczkę natychmiast wysyła na detoks.
Alkohol wypity w ciąży zawsze jest niebezpieczny
Z danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wynika, że ok. 30 procent polskich kobiet pije alkohol w ciąży. Tak zwany alkoholowy zespół płodowy (FAS) jest trzecią najczęściej wykrywaną wadą wrodzoną płodu. Dzieci, u których ją stwierdzono, rodzą się małe, mają specyficzne anomalie w budowie twarzy, dochodzi u nich do upośledzenia umysłowego oraz zaburzeń zachowania. FAS jest chorobą nieuleczalną, której można uniknąć tylko całkowicie wykluczając spożycie alkoholu podczas ciąży. Wciąż nie określono bowiem dawki, która jest niebezpieczna dla płodu. Oznacza to, że każdy łyk alkoholu wypity w ciąży (zwłaszcza w pierwszym trymestrze), może zaszkodzić dziecku.
Alkohol zwiększa ryzyko zachorowania na raka piersi
Z badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Harvarda wynika, że regularne spożywanie nawet małych ilości alkoholu może zwiększać ryzyko zachorowania na raka piersi. Obserwacja stylu życia 106 tysięcy kobiet dowiodła, że te z nich, które wypijały od trzech do sześciu drinków w ciągu tygodnia, były bardziej narażone na zachorowanie niż kobiety, które stroniły od alkoholu.
Te wyniki okazały się zaskakujące, pomimo tego, że naukowcy już wcześniej wiedzieli, że codzienne spożywanie nawet jednego drinka zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwór piersi. Badania na Uniwersytecie Harvarda potwierdziły jednak przypuszczenia, że każda ilość alkoholu może być szkodliwa. Ryzyko zachorowania wzrasta, gdy kobieta zaczyna pić w młodym wieku oraz nigdy jeszcze nie rodziła. Oczywiście picie alkoholu nie jest jedynym czynnikiem zwiększającym ryzyko wystąpienia raka piersi. Równie istotny jest styl życia i obciążenie genetyczne.
Śmiertelność wśród pijących kobiet jest większa
Nawet jeśli kobieta pije mniej i krócej niż mężczyzna, skutki nadużywania alkoholu są groźniejsze dla jej zdrowia i życia. Wśród alkoholiczek występuje nawet o ok. 50-100 proc. wyższa śmiertelność związana z uzależnieniem niż u alkoholików. Chodzi o samobójstwa, wypadki, zawały, martwicę wątroby.
Doktor Dariusz Wasilewski w magazynie "Psyche Info" pisze, że występowanie powikłań zdrowotnych i umieralność z powodu regularnego nadużywania wysokoprocentowych trunków wzrasta wśród kobiet szybciej, niż częstość pojawiania się wśród nich uzależnienia od alkoholu. W Stanach Zjednoczonych alkoholizm jest trzecią, po wypadkach i nowotworach, przyczyną zgonów wśród kobiet między 35. a 55. rokiem życia.
Tekst: Agnieszka Majewska/sr, kobieta.wp.pl