Koniec z babcinymi majtkami modelującymi sylwetkę!
13.03.2012 15:03, aktual.: 14.03.2012 11:28
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Widzowie, którzy śledzili perypetie Bridget Jones, z pewnością pamiętają scenę z filmu „Dziennik Bridget Jones”, w której postać odtwarzana przez Renee Zellweger ląduje w łożku z Danielem, czyli Hugh Grantem. Ku zaskoczeniu wytrawnego kobieciarza i podrywacza Bridget ma na sobie gigantyczne, beżowe majtasy!
Fani perypetii Bridget Jones z pewnością pamiętają scenę z filmu „Dziennik Bridget Jones”, w której główna bohaterka ląduje w łóżku z Danielem, czyli Hugh Grantem. Ku zaskoczeniu wytrawnego kobieciarza i podrywacza Bridget ma na sobie gigantyczne, beżowe majtasy!
Majtki, w których w tej scenie zagrała Renee Zellweger, zostały wystawione na internetową licytację. Za 2 tys. funtów zakupiła je fundacja utrzymująca londyńskie parki (The Royal Parks Foundation).
Co ciekawe, ozdobił je Hugh Grant, który napisał: „Cześć mamuśka. Całusy i uściski”. Później ten element bielizny można było nabyć na popularnym internetowym serwisie aukcyjnym, a dochód ze sprzedaży przeznaczono na cele charytatywne.
Majtasy miały modelować daleką od ideału sylwetkę Bridget Jones - szczególnie brzuch i pośladki. Kobiety od lat miały do wyboru tylko siermiężną i niezbyt seksowną bieliznę korygującą, ale teraz mają do dyspozycji nową „broń”.
Firma Marks&Spencer wypuściła na rynek modelujące majtki, które są seksowne! Kolekcja obfituje w różne kolory.
„Na rynku bielizny modelującej szykuje się cicha rewolucja. Te majtki są zachwycające” – zachwala na łamach „Daily Mail” Soozie Jenkinson z firmy M&S.
(kg)/(pho)