Blisko ludziKoronawirus. Poruszający list pielęgniarki. "Mamusiu, nie mogę się doczekać, by znów cię przytulić i pocałować"

Koronawirus. Poruszający list pielęgniarki. "Mamusiu, nie mogę się doczekać, by znów cię przytulić i pocałować"

Pielęgniarka Justine Marie w poruszającym liście opisała swoją codzienność w dobie koronawirusa. Jej wyznania, zmuszają do refleksji.

Koronawirus. Poruszający list pielęgniarki. "Mamusiu, nie mogę się doczekać, by znów cię przytulić i pocałować"
Źródło zdjęć: © Getty Images, Instagram

03.04.2020 | aktual.: 03.04.2020 21:28

„Kolejny tydzień wywoływania sztucznego uśmiechu na twarzy, mimo łez. Kolejny tydzień, podczas którego słyszę: „Mamusiu, nie mogę się doczekać, aby znów cię przytulić i pocałować. Jak długo to jeszcze potrwa? ” – pisze pielęgniarka Justine Marie w rozpaczliwym liście zamieszczonym na portalu lovewhatmatters.com.

Koronawirus. Pielęgniarka nie widuje swoich dzieci

Justine Marie jest pielęgniarką opiekującą się chorymi na koronawirusa. W emocjonalnym liście opisała swoją codzienność i rozterki, jakie towarzyszą jej każdego dnia w dobie epidemii. W obawie przed zarażeniem bliskich, nie widuje się z dziećmi od tygodni.

"Kolejny tydzień za nami. Tydzień bycia z dala od was. Tydzień bez przytulania się i dawania sobie całusów. Tydzień uścisków przez Facetime. Tydzień całowania przez szybę. Tydzień słuchania: 'Mamusiu, nie mogę się doczekać, by znów cię przytulić i pocałować. Jak długo to jeszcze potrwa?'" – pisze Marie, załączając przy tym poruszające zdjęcia, na których całuje swoje dzieci przez szybę w drzwiach.

"A przed nami kolejny tydzień życia w niepewności.(…) Kolejny tydzień, w którym przyłapię się na pierwszej od dawna modlitwie. (…) Kolejny tydzień, w którym będę zastanawiać się, czy to ten tydzień, w którym skończą nam się wszystkie środki ochrony osobistej. Kolejny tydzień zakładania masek, zanim przejdę przez drzwi oddziału i wejdę w nieznane"– wylicza swoje obawy.

Apeluje przy tym do ludzi o pozostawanie w domach. "Wiem, że wielu z was się nudzi, a dzieci dostają już szału. Wiem, że jesteście sfrustrowani kolejnymi zakazami. Ale to jest konieczne, by pomóc nam opanować to, tak szybko, jak to możliwe i nie przeciążyć służby zdrowia" – tłumaczy.

"Doceniajcie dodatkowy czas, który możecie spędzić w domu z rodziną. Proszę, doceniajcie to, że możecie ich przytulać i całować, zanim życie wróci do szalonych harmonogramów. Wykorzystajcie ten czas, za tych którzy go nie mają" – apeluje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)