Najgorszy moment na koszenie trawy. Opłakane skutki

Majówka już za nami, a wraz z nią rozpoczął się kilkutygodniowy sezon na grillowanie - organizowane najczęściej w przydomowych ogródkach. Wcześniej jednak wiele osób pozbywa się rosnącej w nich trawy, tłumacząc to m.in. chęcią utrzymania ładnego wyglądu. To ogromny błąd.

Jeżeli już w maju sięgasz po kosiarkę, przestań to robić. Jeden z najpopularniejszych biologów, sir David Attenborough, przekazał w programie BBC Wild Isles, że poprzez tak wczesne koszenie trawy - zarówno tej koło domu, jak i na łąkach, sami pozbywamy się cennych kwiatów polnych i owadów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Nigdzie indziej polne kwiaty i owady zapylające nie pojawiają się w takiej liczbie, jak na naszych tradycyjnych łąkach kośnych. Niestety, w ciągu ostatnich 60 lat straciliśmy 97 proc. tego cennego siedliska - powiedział.

Sir David Attenborough zachęcił więc do zrezygnowania z koszenia trawy w maju i opóźnienia tego o kilka tygodni. Dzięki temu ochronimy owady zapylające oraz dzikie kwiaty, które wykorzystują nasze trawniki i łąki do rozwoju i tworzenia swoich gniazd.

- Dzięki rolnictwu przyjaznemu naturze, wspólnie możemy przywrócić łąki, aby zapewnić przystań dzikiej przyrodzie. Wszystko zależy od czasu. Opóźnienie koszenia do połowy lipca pozwoli owadom zakończyć lęgi, a kwiatom - rozwinąć się - mówił Attenborough.

Zaznaczył, że poprzez zbyt wczesne koszenie, zabieramy zwierzętom także pożywienie.

- Twój trawnik może pomóc! Zdrowy trawnik z długą trawą i dzikimi kwiatami przynosi ogromne korzyści dzikiej przyrodzie. Przeciwdziała zanieczyszczeniom i może nawet zatrzymać węgiel pod ziemią - poinformował biolog.

Dołączcie do naszej grupy FB - #Samodbałość. Tutaj będziemy Was informować na bieżąco o nowościach i wywiadach. Zapraszamy do przyłączenia się i poinformowania o nas swoich przyjaciół. Oczekujemy na Was!

Masz ciekawostkę, zdjęcie lub film? Wyślij do nas przez dziejesie.wp.pl.