Kosmetyki Anastasia Beverly Hills: w które warto zainwestować?
5 najlepszych produktów
Kultowa marka Anastasia Beverly Hills w końcu jest dostępna w polskiej Sephorze. Chciałoby się mieć je wszystkie. Ale jeśli budżet na to nie pozwala, trzeba dokonać wyboru. W które warto zainwestować?
Ta jesień totalnie rozpieszcza miłośniczki makijażu nad Wisłą. Nie dość, że drogerie prześcigają się w promocjach na kosmetyki do makijażu, to w perfumeriach w krótkich odstępach czasu pojawiają się kolejne kultowe marki. Najpierw Fenty Beauty, teraz Anastasia Beverly Hills.
W Sephorze stoją już przepiękne "szafy" marki, w których można znaleźć makijażowe bestsellery. Do tej pory trzeba było zamawiać je przez internet z zagranicznych sklepów lub kupować na polskich stronach ze sporą przebitką cenową. Teraz wszystko jest dostępne pod ręką. Od których produktów warto zacząć przygodę z marką, która 30 lat temu zrewolucjonizowała sposób, w jaki mówimy o makijażu brwi?
Brow Wizz automatyczna kredka do brwi, 119 zł
Kredki do brwi mają w swojej ofercie wszystkie marki kosmetyczne. Czy warto inwestować w produkt Anastasia Beverly Hills? Warto! Kredka jest ultracienka, więc pozwala precyzyjnie domalować pojedyncze włoski. Im mocniej dociskasz ją do skóry, tym bardziej intensywny kolor uzyskasz. Zatem świetnie nadaje się do konturowania brwi. Ołówek jest zakończony szczoteczką, która pozwala wyczesać brwi, dokładnie rozetrzeć produkt i uzyskać bardzo naturalny efekt.
Paleta rozświetlaczy Sugar Glow Kit, 199 zł
Chłodne rozświetlacze w formie pudru, które są napakowane blaskiem? Poproszę zapas na całe życie! Gdy makijażystka marki umalowała mnie tym produktem podczas premiery kosmetyków, byłam zachwycona. Produkt można nakładać warstwami, a co za tym idzie – stopniować efekt, od bardzo subtelnego, zdrowego rozświetlenia aż po efekt mokrej skóry. Kolory można, a nawet trzeba miksować, nakładać na powieki, na usta, wszędzie tam, gdzie chcesz świecić niesamowitym, trwałym blaskiem.
Pomadka do ust w płynie, 109 zł
Gratka dla zabieganych dziewczyn, które kochają matowy efekt i nietuzinkowe kolory. Pomadka w płynie ma bardzo intensywny kolor. Wystarczy nałożyć jedną warstwę, która błyskawicznie zasycha, by cieszyć się matowym efektem przez cały dzień. Oprócz klasycznych odcieni nude czy czerwieni, jest kilka ciekawostek. Mój wybór? Granatowy Nocturnal, który wygląda genialnie przy porcelanowej cerze i choć jest awangardowy, kusi nawet miłośniczki klasyki.
Paleta cieni Modern Renaissance, 219 zł
Choć od premiery tej palety minęły już dwa lata, nadal jest jednym z lepiej sprzedających się produktów marki. A to dlatego, że wszystkie cienie są świetnej jakości – miękkie, idealnie napigmentowane, rozcierają się bajecznie i świetnie łączą z innymi produktami. No i mają genialne, ciepłe kolory, od jasnych brązów i odcieni pomarańczy po soczyste, wyraziste burgundy i czerwienie. Gdybym miała wydać pieniądze tylko na jedną paletę marki, kupiłabym właśnie tę.
Pomada do brwi Dipbrow, 99 zł
Anastasia Soare opracowała formułę pomady dawno, dawno temu. W 2000 roku próbowała wprowadzić ją na rynek, ale klientki zupełnie nie wiedziały, jak używać produktu (czasy sprzed tutoriali na YouTubie nie były łatwe ani dla marek, ani dla ich konsumentek). Produkt zniknął, by pojawić się ponownie po 2013 roku, gdy Instagram ułatwił kosmetyczną edukację kobiet. Pomada jest bestsellerem marki. Bardzo trwała i wodoodporna, trzyma się nie tylko włosków, ale i skóry, więc jest idealna, gdy masz do uzupełnienia ubytki w brwiach. Bardzo szybko zastyga, można więc dorysować nią pojedyncze włoski. W ofercie jest aż 11 kolorów, więc dopasowanie odcienia nie będzie problemem. Dodam jeszcze, że pomada jest niesamowicie wydajna i zdecydowanie warta swojej ceny.