Kot wykonuje taki ruch? Uważaj, zaraz zaatakuje
Wielu opiekunów kotów stara się zapewnić swoim pupilom jak najlepsze warunki życia. Pomocne w tym okazuje się rozumienie sygnałów, jakie zwierzęta wysyłają nam za pomocą mowy ciała. A zwłaszcza ogona, który jest wskaźnikiem emocji kota.
21.01.2024 | aktual.: 21.01.2024 15:25
Koty to jedne z najpopularniejszych zwierząt domowych. Wyliczając ich zalety, wielu ludzi zwraca uwagę na koci indywidualizm i to, że bywają nieodgadnione. Warto jednak mieć świadomość, że nawet najdrobniejsze zachowania tych zwierząt mogą nam sporo powiedzieć na temat ich samopoczucia i emocji.
O szczegółach kociej komunikacji opowiedziała w rozmowie z Silver TV ekspertka w tej dziedzinie - behawiorystka Zuzanna Rajchert.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Umieść przy kuwecie. W domu przestanie "pachnieć" kotem
Co mówi twój kot? Patrz na ogon
Prowadząca rozmowę zapytała o często obserwowane przez właścicieli ruchy kociego ogona. Zuzanna Rajchert podkreśliła, że warto nauczyć się poprawnego odczytywania dawanych w ten sposób sygnałów, ponieważ "ogon jest wskaźnikiem kocich emocji". Zaznaczyła jednak, że tych znaczeń może być wiele i zależą od konkretnego kontekstu, jednak dobrze znać dwie różnice:
- Po pierwsze, jeżeli ogon zaczyna się ruszać coraz szybciej i dosyć gwałtownie, mocno, to jest to znak, że coś zmierza w złym kierunku. Złość kota narasta, jakaś frustracja, zdenerwowanie i bardzo możliwe, że jeśli zlekceważymy to i będziemy dalej go miziać, a jego to właśnie denerwuje, możliwe, że nas drapnie, pacnie łapą lub ugryzie - wyliczała.
Z kolei ogon podniesiony do góry jest pozytywnym znakiem. Jeśli kot leży na kanapie i delikatnie macha końcówką ogona, to - jak twierdzi ekspertka - jest zadowolony i zrelaksowany.
Zobacz także: Kot drapie meble? Przekazuje ci ważną wiadomość
Co kot chce nam przekazać?
Jak mówiła Zuzanna Rajchert - gdy kot czuje spokój i jest zadowolony, zrelaksowany, zaczyna ugniatać lub udeptywać np. fragment ciała swojego właściciela. Zachowanie to wynika jeszcze z wczesnych etapów życia, gdy koty ugniatają brzuch mamy, gdy piją mleko, więc kojarzy im się to z czymś bardzo przyjemnym.
- Tu jedna uwaga, jeśli kot przychodzi i ugniata nam kolana, co nie zawsze jest dla nas przyjemne, nie wolno się na niego złościć, bo to jest dla nas wielki komplement. Kot przychodzi i "mówi": "Człowieku, ja się czuję tutaj tak dobrze, bezpiecznie" - podkreśliła behawiorystka.
Dodała też, że kot w ten sposób oznacza swój teren, więc tym samym podkreśla, że dana osoba jest "jego człowiekiem".
Jeśli kot w czasie ugniatania nie chowa pazurów, można go nauczyć, aby to robił, narzucić coś, by nie ugniatał gołej skóry, podcinać pazurki lub przekierować jego zachowanie na inne miejsce, jak np. koc czy poduszka.
Zobacz także
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl