Kremy, które nocą walczą z przebarwieniami. Także tymi po słońcu

Kremy, które nocą walczą z przebarwieniami. Także tymi po słońcu

Kremy, które nocą walczą z przebarwieniami. Także tymi po słońcu
Źródło zdjęć: © Unsplash | Rachel McDermott
24.07.2023 13:03, aktualizacja: 18.09.2023 10:17

Lato + słońce = przebarwienia, które pozostają z nami na dłużej. Jeśli podpisujesz się pod tym równaniem, sprawdź koniecznie te kosmetyki. Ich skład dobrany jest tak, by jak najskuteczniej rozjaśnić skórę. Można stosować je na noc, kiedy skóra odpoczywa, regeneruje się i lepiej poddaje się pielęgnacji.

Rozjaśniające skoncentrowane serum Tołpa

To serum możesz stosować zarówno na noc, jak i na dzień. Jak na serum przystało, kosmetyk wzmacnia działanie dalszej pielęgnacji, dlatego dobrze nałożyć na nie krem, który także zwalcza przebarwienia (propozycję takiego kosmetyku znajdziesz poniżej). Dzięki zawartej w składzie witaminie C serum wyrównuje koloryt, pomaga zwalczyć przebarwienia i rozjaśnia skórę. Jednak pozbycie się przebarwień nie jest jedynym jego zadaniem. Badania przeprowadzone przez Tołpę pokazały, że w ponad 90 proc. kosmetyk nie tylko przywraca blask, ale także regeneruje i odpręża skórę. Redukuje także zmarszczki i zaczerwienienia. Skóra staje się wyciszona, wypoczęta, przygotowana na niekorzystne warunki. W składzie poza wit. C znajdują się głęboko nawilżający kwas hialuronowy, różeniec górski, który jest adaptogenem wspomagającym przystosowanie organizmu do niesprzyjających warunków oraz neuroguard G, który powoduje niemal natychmiastowy efekt wygładzenia.

Tym sposobem w jednym serum zamknięto kosmetyk na przebarwienia, zaczerwienienia i pierwsze zmarszczki.

Rozjaśniający krem na noc z kwasem kojowym i askorbinowym BINGOSPA

Ten produkt to prawdziwa bomba na przebarwienia. W składzie ma dwa składniki, które świetnie sobie z nimi radzą. Pierwszym z nich jest dobrze znana ze swoich rozjaśniających właściwości wit. C, o której pisałyśmy już wyżej. Drugim mniej znanym, ale równie (a może nawet bardziej) skutecznym składnikiem niszczącym przebarwienia jest kwas kojowy. Pozyskuje się go z japońskich grzybów. Znany jest ze swoich właściwości depigmentacyjnych, działa również przeciwzmarszczkowo, nawilżająco i antybakteryjnie.

Krem Bingospa zmniejsza przebarwienia, poprawia kondycję i wygląd skóry oraz sprawia, że odzyskuje ona zdrowy, piękny wygląd i równomierny koloryt.

Olej z pestek dzikiej róży Plon

Ten produkt w 100 proc. składa się z jednego składnika – nierafinowanego oleju z pestek dzikiej róży. Dzięki temu, że przy produkcji tego kosmetyku olej nie został poddany rafinacji, zachował maksimum swoich dobroczynnych właściwości, wynikających przede wszystkim z zawartości pokaźnej dawki wit. C. Wiemy już, że jest to składnik pomagający w walce z przebarwieniami. Dlaczego? Witamina C przyspiesza proces naturalnego złuszczania wierzchnich warstw naskórka, dzięki czemu rozjaśnia skórę. Do tego zmniejsza skłonność do przebarwień i piegów, działa wybielająco. Jest także składnikiem o działaniu przeciwstarzeniowym - neutralizuje wolne rodniki, korzystnie wpływa na produkcję kolagenu oraz zwiększa mechaniczną odporność ścian naczyń włosowatych i stymuluje ukrwienie skóry. Skorzystają z niego nie tylko posiadaczki przebarwień. To uniwersalny kosmetyk, można go stosować w kuracji różnego typu cery, również dojrzałej.

Olej łatwo się rozprowadza i jest bezwonny. Sprawdzi się także w pielęgnacji włosów. Intensywnie nawilży i uelastyczni pasma, pozostawiając je sprężyste i gładkie.